DieRoten.pl
Reklama

Wagner: Kocham ten klub i nigdy nie powiem złego słowa

fot.
Reklama

Nie dalej jak kilka godzin temu Bayern Monachium oficjalnie potwierdził odejście z klubu swojego drugiego napastnika, czyli dobrze nam znanego Sandro Wagnera.

31-letni snajper postanowił spróbowania swoich sił w chińskiej Super Lidze. Jego nowym pracodawcą został zespół Tianjin Teda, który w poprzednim sezonie zajął 14. miejsce (na 16 drużyn). Jako ciekawostkę warto nadmienić, iż trenerem jest tam 64-letni Niemiec – Uli Stielike.

Sandro Wagner podpisał z chińskim klubem umowę do końca 2020 roku. Nieoficjalnie mówi się, że w czasie swojego pobytu wychowanek Bayernu Monachium zainkasuje netto aż 15 milionów euro, co jest zarazem jego największym kontraktem w karierze.

W niedawno udzielonym wywiadzie 8-krotny reprezentant Niemiec wypowiedział się na temat swojego odejścia. 31-latek zaznaczył, że „sprawy potoczyły się inaczej niż planował”, dlatego też zdecydował się na krok o poszukaniu nowego wyzwania.

− Plan zakładał pozostanie w Monachium na dłużej i zakończenie tu kariery. Kocham ten klub. Niestety sprawy potoczyły się inaczej, musiałem to zaakceptować. Nigdy jednak nie powiem złego słowa o tym klubie. Życzę temu klubowi i ich fanom wszystkiego najlepszego – powiedział Wagner.

− Moi agenci poinformowali mnie o ofercie. Wszystko na spokojnie przedyskutowałem z moją rodziną, potem zdecydowaliśmy się, że wspólnie udamy się do Chin. Cała moja rodzina i wielu przyjaciół leci ze mną. Czuje się jakby połowa Monachium udawała się do Chin – podsumował śmiejąc się.

Wagner powrócił do Monachium zimą 2018 roku za sumę 13 milionów euro z ekipy TSG Hoffenheim. W czasie swojej rocznej przygody z FCB wystąpił w 30 spotkaniach, w których zdobył 10 bramek i zaliczył 2 asysty. W tym sezonie rozegrał raptem 264 minuty (12 spotkań), zaś jego dorobek to 1 trafienie.

 

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...