Sandro Wagner wspomina czas w Bayernie pod wodzą Juppa Heynckesa. Nowy trener Augsburga podkreśla, jak wielki wpływ miał na niego legendarny szkoleniowiec.
Sandro Wagner, który tego lata objął stery FC Augsburg, w swojej piłkarskiej karierze współpracował z wieloma znanymi szkoleniowcami. Od Juliana Nagelsmanna, przez Joachima Loewa, po Petera Neururera. Jednak największe wrażenie zrobił na nim Jupp Heynckes.
— To on najbardziej stawiał w centrum empatię i człowieczeństwo. Kiedy Jupp coś powiedział, nikt nie śmiał się sprzeciwić ani nawet drgnąć.
Nowy trener Augsburga podkreśla, że przed 80-letnim dziś Heynckesem respekt mieli wszyscy zawodnicy. Także Arturo Vidal, którego Wagner nazwał jednym ze swoich ulubionych kolegów z drużyny.
— Arturo był pozytywnie zakręcony, zawsze gotowy do żartu, ale kiedy Jupp mówił: “Cisza teraz!”, to Arturo milkł – wspomina Wagner.
— To był zaszczyt trenować pod Juppem. Nawet w starszym wieku miał niesamowitą energię. Jego aura…Coś niesamowitego – dodał były napastnik.
REKLAMA
Wagner przyznał, że najważniejszą lekcją, jaką wyniósł z pracy z Heynckesem, było podejście do zawodnika jako człowieka.
— Musisz zrozumieć człowieka. Jedyny powód, dla którego u niektórych trenerów działałem tak dobrze, był taki, że znaleźli do mnie drogę jako do osoby – powiedział.
Komentarze