Sandro Wagner i Vincent Kompany mają ze sobą wiele wspólnego. Tak przynajmniej twierdzi nowy zawodnik Augsburga, Han-Noah Massengo, który miał okazję pracować z oboma trenerami. Francuz wskazuje na uderzające podobieństwa w ich stylu pracy.
Były napastnik Bayernu, Sandro Wanger, od 1 lipca jest nowym trenerem FC Augsburg i już doczekał się ciekawego porównania. Jeden z jego nowych zawodników, Han-Noah Massengo, dostrzega w jego pracy uderzające podobieństwo do metod… Vincenta Kompany’ego.
24-letni pomocnik trafił właśnie do Bundesligi z FC Burnley za 3 miliony euro, gdzie miał okazję pracować właśnie pod okiem obecnego trenera Bayernu. Teraz, po rozpoczęciu treningów z Wagnerem, Francuz nie ma wątpliwości – obaj szkoleniowcy mają podobne podejście do futbolu.
– Lubię go, ponieważ przywiązuje dużą wagę do detali. Z drugiej strony daje swobodę, żeby kreować grę. To taka “zorganizowana wolność”.
– Pod okiem Kompany’ego również mieliśmy bardzo dużo pracy taktycznej. Był bardzo precyzyjny w tym, jak chce grać, i bardzo podobny do Sandro Wagnera. Mamy bardzo dużo odpraw, tak jak w Anglii u Kompany’ego. Ciężka praca i dbałość o szczegóły są podobne. Widzę między nimi bardzo wiele podobieństw.
Massengo, który pod wodzą Kompany’ego w Burnley zagrał w czterech oficjalnych meczach, bardzo ceni sobie spokój Belga i jego podejście do zawodników, zwłaszcza w trudnych momentach.
– Kiedy przegrywaliśmy 0-1, nigdy nie przychodził do nas, aby nas krytykować. Nie mówił, że coś było nie tak. Zamiast tego pokazywał nam drogę, jak chciałby, żebyśmy grali. Błędy były czymś normalnym. Był bardzo wyrozumiały dla całego procesu – wspomina Francuz.
Komentarze