We wczorajszym pojedynku ligowym Bayernu Monachium z Herthą BSC, boisko przedwcześnie byli zmuszeni opuścić dwaj piłkarze pierwszego zespołu.
Zobacz także:
- Głosowanie na Bramkę Listopada w Bundeslidze!
- Tuchel: Neuer? Nie ma dla niego limitu
- Buruk: Bayern oddał punkt Kopenhadze
- Hainer: Prowadzimy rozmowy z Muellerem
- 4 graczy Campusu ze złotymi medalami MŚ!
Pierwszym zawodnikiem jest Alphonso Davies, który przypomnijmy doznał urazu uda. Dziś nad ranem pojawiła się oficjalna diagnoza sztabu medycznego FCB, z którem mogliśmy się dowiedzieć, że Kanadyjczyk doznał naderwania włókna mięśniowego…
Jak już informowaliśmy wcześniej, defensor Bayernu nie zagra już w tej rundzie dla „Gwiazdy Południa”, ale na całe szczęście jego udział na mistrzostwach świata w Katarze nie jest zagrożony (Kanada swoje pierwsze spotkania na Mundialu w Katarze rozegra 23 listopada).
Drugim piłkarzem jest zaś Leon Goretzka, który w trakcie pojedynku z Herthą BSC (monachijczycy zwyciężyli 3:2) kilkukrotnie został uderzony przez rywali. Podczas konferencji pomeczowej, na temat niemieckiego pomocnika i jego zmiany wypowiedział się Julian Nagelsmann.
− Z Leonem było to bardziej działanie zapobiegawcze ze zmianą, aby upewnić się, że nic się nie stanie. Trochę go bolało, ale na razie nie słyszałem nic dramatycznego – powiedział na konferencji Nagelsmann.
Póki co kwestią otwartą pozostaje występ Leona w meczu z Werderem w przyszły wtorek. Więcej informacji nt. Goretzki poznamy już jutro, podczas konferencji przedmeczowej Juliana Nagelsmanna.