DieRoten.pl
Reklama

Trochę danych statystycznych odnośnie najbliższego meczu

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Bayern kontra Werder – mecz na szczycie pełną gębą. Gdy w niedzielę te dwie ekipy skrzyżują szpady, to na boisku zagra nie tylko lider z wice liderem tabeli. Obecny Mistrz Jesieni ma 3 punkty przewagi nad zeszłorocznym Mistrzem Jesieni. Obydwa kluby są w czołówce najefektywniejszych klubów ligi.

Brema mając 43 bramki na koncie jest obecnie bezsprzecznie najefektywniejszą ekipą ligi, Bayern jest dopiero 3 drużyną, bo strzelił o 2 bramki mniej niż Leverkusen, czyli 33. Bayern jednak jako jedyna ekipa 6 razy strzelił w meczu co najmniej 3 bramki, z czego 4 razy grając u siebie. Wyszczególniając w dorobku bramki napastników, można wyliczyć, iż Werder(20) i Monachium(19) mają najmocniejszy atak.

Znaczące osłabienia ofensywy

Luca Toni(10) oraz Miroslav Klose(9) są nie tylko najlepszymi strzelcami drużyny, ale i całej stawki 18. czołowych klubów Niemiec. Niestety w niedzielę nie będą obsługiwani podaniami Franka Riberyego. Francuzowi grozi zgodnie z obawami Ottmara Hitzfelda, przerwa mogąca trwać nawet do 3 tygodni. Sam piłkarz liczy na to, że pauzować będzie nie dłużej niż do meczu w Pucharze UEFA przeciwko FC Aberdeen.

Listę strzelców w drużynie z Bremy przewodzi pomocnik Diego(9), zaraz za nim, mając po 7 bramek na koncie, plasują się Sanogo oraz Hugo Almeida. W najbliższym meczu nie zagra jednak żaden z tej dwójki. Sanogo gra w barwach Wybrzeża Kości Słoniowej w ramach Pucharu Narodów Afryki, Almeida pauzuje po otrzymaniu żółto-czerwonej kartki. W szeregach Werderu, w osobie Szweda Rosenberga jest jednak kolejny bramkostrzelny snajper, zdolny do gry.

Grad goli podczas występu Werderu

To, że kibice mogą liczyć na mecz pełen bramek można poprzeć statystykami. W 26 ostatnich meczach tych ekip padła co najmniej jedna bramka. Ostatni bezbramkowy remis w Bremie miał miejsce przeszło 13 lat temu(10.12.1994), w Monachium z kolei prawie 19 lat temu(8.4.1989).

W tym sezonie w konfrontacjach żadnej innej drużyny nie padło więcej bramek(69) niż w tych z udziałem Werderu. Nie jest to zasługą wyłącznie Diego i kolegów z napadu, ale i słabej, w porównaniu z FCB, obroną. Podczas gdy Bayern tylko 9 razy musiał wyciągać piłkę z własnej siatki(2 razy na AA), Wiese i Vander musieli robić to już 26(!) razy. Patrząc na drużyny będące w pierwszej 6 jest to bezsprzecznie najgorszy wynik. Dla przykładu MSV Duisburg, zamykający tabelę, stracił do tej pory 29 bramek. Na domiar złego w ekipie z północy Niemiec zabraknie najlepszego obrońcy w klubie – Brazylijczyka Naldo.

Werder często wychodzi na prowadzenie

Dodajmy jeszcze dwie ciekawostki odnośnie tego spotkania. W pojedynkach z Bremą, Bayern doznał największej liczby porażek i stracił najwięcej bramek – to samo tyczy się jednak odwrotnej kolejności drużyn. W spotkaniach z Werderem ekipa ze stolicy Bawarii najczęściej startowała w mecz z szybką stratą 1:0(35 razy). Tylko w pojedynkach z Köln(8), Bayern przegrał u siebie więcej razy niż w Brema(6). Nie tyczy się to jednak AllianzArena, na nowym stadionie obecny lider tabeli z obecnym wiceliderem jeszcze nie przegrał. Poza tym, po raz 7 pojedynek tych drużyn jest spotkaniem dwóch czołowych ekip w tabeli.

Bayern kontra Werder – mecz na szczycie pełną gębą.

Źródło: fcbayern.de



Wygrywaj razem z Bayernem Monachium. Obstaw najblizsze spotkanie z Werderem Brema i zgarnij pieniadze!
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...