DieRoten.pl
Reklama

Tolisso ukarany grzywną!

fot.
Reklama

Kilka dni temu w niemieckich mediach wybuchła niemała afera, po tym jak w sieci pojawił się materiał wideo, na którym tatuażysta wykonuje Tolisso tatuaż na ramieniu.

Nie byłoby oczywiście w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w dobie pandemii i lockdownu wszelkie studia tatuażu są zamknięte, zaś wykonywanie tatuaży niesie ze sobą ryzyko stanu zapalnego. Jakby tego było mało, to zarówno Corentin, jak i jego tatuażysta byli bez masek...

Na reakcję ze strony bawarskiego klubu nie przyszło nam czekać zbyt długo, albowiem monachijczycy postanowili publicznie ukarać Tolisso. Nieoficjalnie mówi się, że Francuza ukarano jeszcze grzywną w wysokości 50,000 euro. Ponadto pomocnika odsunięto od treningów na pewien czas.

Dopiero dziś mistrz Świata z 2018 roku wznowił zajęcia z kolegami. Warto przy okazji podkreślić, iż był to jego pierwszy drużynowy trening po przerwie spowodowanej problemami mięśniowymi. 26-latek pracował bez przeszkód i powinien być do dyspozycji Flicka w piątek na mecz z Herthą.

Ponadto jak podkreślił dziennik „Bild” Hansi Flick wziął także swojego podopiecznego na stronę, odbył z nim poważną rozmowę i poklepał po plecach. Kilka dni temu Francuz przeprosił również za swój „wybryk” w mediach społecznościowych i wyraził skruchę.

Z informacji ujawnionych przez niemiecki „AZ” mogliśmy się jeszcze dowiedzieć, że na treningu zabrakło Javiego Martineza oraz Leona Goretzki (zakażeni koronawirusem). Tanguy Nianzou ukończył z kolei kolejną udaną indywidualną sesję treningową. Kolejna sesja całego zespołu odbędzie się jutro.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...