Jak się okazuje Philipp Lahm nie jest jedynym zawodnikiem FC Bayern, który poważnie ucierpiał w starciu z AC Fiorentina. Kontuzji nabawił się również Luca Toni, którego na pewno zabraknie w spotkaniu z VfL Wolfsburg, a udział w meczach z Eintrachtem Frankfurt (29.10) oraz Arminią Bielefeld (1.11.) jest bardzo wątpliwy. Włoski napastnik Bayernu doznał w starciu ze swymi rodakami stłuczenia żeber. Kontuzja jest na tyle uciążliwa, iż wyklucza Lucę z treningów na około 10 dni. Możliwe, że Toni powróci na boisko na pojedynek z... AC Fiorentina w Lidze Mistrzów, który zostanie rozegrany 5. listopada.
Włoch urazu doznał już w spotkaniu w Karlsruhe, ale postanowił zacisnąć zęby i wyjść w podstawowym składzie przeciwko swojej byłej drużynie. Toni zanotował nawet asystę przy golu Miroslava Klose, ale w 57. minucie został zmieniony.
"Grałem tak długo, póki ból mi bardzo nie doskwierał. Potem nadeszła odpowiednia chwila na ustąpienie miejsca innemu zawodnikowi" powiedział sam zainteresowany.
Wczoraj Luca był na konsultacji u dr. Mullera-Wohlfahrta, ponieważ bóle z dnia na dzień się nasilały. Diagnoza: mocne stłuczenie żeber oraz zapalenie mięśni - 10 dni przerwy, a dodatkowo 3 dni bez zbędnych ruchów.
www.bild.de
Źródło:
Komentarze