Karl-Heinz Rummenigge i Uli Hoeness przez lata tworzyli potęgę Bayernu. Nie zawsze było jednak kolorowo. "Kalle" w najnowszym wywiadzie opowiedział o kłótni, po której...trzeba było wzywać stolarza, by naprawił drzwi!
Legendarny Karl-Heinz Rummenigge, który 25 września będzie obchodził 70. urodziny, w wywiadzie dla “Muenchner Merkur” opowiedział o swojej wieloletniej współpracy z Ulim Hoenessem, która czasami miała burzliwy charakter,
– Dziś, po 50 wspólnych latach, mam z nim najlepsze relacje, jakie kiedykolwiek mieliśmy. Znam go na wszystkich płaszczyznach: jako kolegę z boiska, menedżera, prezydenta, przewodniczącego rady nadzorczej. Po drodze ostro się kłóciliśmy. On chce jednak tylko jednego: Bayernu, który odnosi sukcesy, jest solidnie i poważnie finansowany i sprawia radość. I w tym trzeba go wspierać.
Popularny “Kalle” szczególnie wspomina jedną z kłótni z Hoenessem.
– Kiedy kłóciłem się z Ulim, raz musiał nawet przyjechać stolarz i wstawić nową framugę drzwi – wspomina ze śmiechem.
Od razu jednak podkreśla, że powodem nigdy nie były osobiste animozje.
– To zawsze było dla dobra klubu. Nigdy dlatego, że mieliśmy ze sobą jakieś problemy. Gdy między nimi iskrzyło, w centrum uwagi zawsze był Bayern.
Komentarze