DieRoten.pl
Reklama

Silny Bayern daje sygnał konkurencji

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Przedstawiciele Werderu Brema, HSV, Schalke 04 oraz Bayeru Leverkusen, w piątkowy wieczór najprawdopodobniej ułożyli się wygodnie przed telewizorami. Mecz inauguracyjny Bayern-Borussia był jego najważniejszym punktem. Jako, że najwięksi konkurenci w walce o mistrzostwo swoje mecze rozgrywali w sobotę lub niedzielę, była to wspaniała okazja aby przekonać się o obecnej dyspozycji faworyta do tytułu. Niektórzy z nich, na pewno mieli nadzieję, na potknięcie Bayernu.

To co zobaczyli z pewnością się im nie spodoba. Zamiast podejrzewanego nawet przez włodarzy Bayernu słabego startu, mistrz Niemiec sprostał wyzwaniu z brawurą. Drużyna zagrała i reagowała bardzo dobrze, pokazaliśmy charakter – mówił Karl-Heinz Rummenigge po zwycięstwie 2-0 nad BVB.

Naprzeciw trudnemu okresowi przygotowawczemu

Mogę pójść zadowolony do domu – mówił Magath, jego drużyna zdobyła przeciwko Dortmundowi nie tylko pierwsze trzy punkty sezonu ale grała także dobrze w piłkę. Nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać, dlatego byliśmy trochę niespokojni, ale zagraliśmy dzisiaj całkiem inaczej niż w sparingach – chwalił swój zespól Uli Hoeness

Po trudnym okresie przygotowawczym oraz kilku nieudanych sparingach rosła krytyka, słowo „kryzys” przewijało się na lamach prasy.

Hoeness okazuje sympatię kibicom

Drużyna ma pełne poparcie klubu i trenera. Piłkarze mogli w spokoju dalej pracować – zapewniał Hoeness, który w przypływie radości z obu zdobytych goli, okazał sympatię i objął za ławką trenerska jednego z kibiców klepiąc go jednocześnie po plecach.

Zespół podziękował za zaufanie doskonała dyspozycją. Sparingi nie liczą się aż tak bardzo. Ważnym jest aby być w formie kiedy mecz jest o stawkę – mówił Bastian Schweinsteiger. Możemy zrezygnować z Pucharu Ligi, ale nie z 3 punktów w Bundeslidze – twierdzi Magath, który również nie przykładał wielkiej wagi do sparingów.

Kahn w jubileuszu nie do pokonania

Radość przemieszana z ulgą towarzyszyła Bawarczykom po końcowym gwizdku. To zwycięstwo było bardzo ważne, pokazaliśmy dzisiaj naszą drugą twarz – mówił Kahn, który rozegrał swój jubileuszowy 500 mecz w bundeslidze. Razem z będącym w fantastycznej dyspozycji Makaay’em walnie przyczynił się do zwycięstwa Bayernu. Bez jego parad na pewno stracili byśmy jedną lub więcej bramek – mówił Rummenigge.

Bayern sprawdził się wiec już w pierwszym meczu, tak jak i konkurent Werder (2-4 przeciwko Hannoverowi). Chcemy dać sygnał konkurencji, to nam się udało w świetnym stylu – mówił Makaay. Gdy jesteśmy w najwyższej formie możemy grac jeszcze lepiej – uważa Schweinsteiger. Jego słowa muszą brzmieć w uszach Bremenczykow i piłkarzy HSV prawie jak groźba.

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...