DieRoten.pl
Reklama

Sarr nie zamierza odpowiadać na krytykę Matthaeusa

fot.
Reklama

Od października 2020 roku barwy rekordowego mistrza Niemiec reprezentuje Bouna Sarr, który wcześniej grał dla francuskiego Olympique Marsylia.

Choć minęło już dwanaście miesięcy od momentu pozyskania Francuza, to nie można powiedzieć o nim nic zbyt wiele dobrego… Wystarczy tylko podkreślić, że Bouna Sarr jest numerem trzy w hierarchii prawych obrońców w Bayernie Monachium za takimi zawodnikami jak Stanisic oraz Pavard.

Od momentu swojego transferu na Allianz Arenę, 29-latek wystąpił łącznie w 21 spotkaniach, w których to strzelił bramkę oraz zanotował 3 asysty (spędził na boiskach 958 minut). Ostatnio krytycznie na jego temat wypowiedział się Lothar Matthaeus, który doradził mu odejść z FCB.

− Jeśli chce grać, a nie tylko dostawać czek na koniec miesiąca, powinien znaleźć sobie nowy klub. Jedynym, który był przekonany do tego transferu był Hasan Salihamidzic – powiedział Niemiec.

− Zapłacił za niego niemałe pieniądze mimo napiętej sytuacji finansowej z powodu pandemii, ale Sarr po prostu nie jest zawodnikiem Bayernu – podsumował Lothar Matthaeus.

Niemniej jednak jak donosi „Sport1”, Bouna Sarr nie zamierza reagować na krytykę Matthaeusa – Francuz nie chce tego komentować. Defensor w pełni skupia się na swojej formie, występach i pragnie udowodnić swoją jakość w klubie. Jego przyszłość zależy od ofert, które będą interesujące dla obu stron.

Niebawem debiut

Przypominamy, że jakiś czas temu potwierdzono, że Bouna zdecydował się na reprezentowanie kadry narodowej Senegalu. Tamtejsze media informują, że Sarr swój debiut zaliczy już w sobotę, kiedy to Senegalczycy zagrają z drużyną Namibii.  

 

 

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...