Bayern rozpoczyna walkę w Lidze Mistrzów, a Matthias Sammer nie ma wątpliwości, że to Vincent Kompany jest kluczem do sukcesu w tych rozgrywkach. Były dyrektor sportowy chwali Belga za spokój i pewność siebie, które udzielają się całej drużynie.
W ostatnim wywiadzie dla “Sport Bila”, Matthias Sammer zaliczył Bayern Monachium do grona faworytów do końcowego triumfu w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, swoją tezę oparł przede wszystkim na osobie trenera “Die Roten”, Vincenta Kompany’ego.
– Vincent Kompany jest dla mnie kluczem. Podoba mi się. Jest opanowany. Przekazuje drużynie pewność siebie, wiarę i spokó. Wielu mówi, że szczyt formy trenera przypada na wiek od 50 do 65 lat, ale Kompany i kilku innych pokazują, że mimo iż wiekowo są od tego daleko, mają bardzo dobre zadatki.
Co niemniej ciekawe, Sammer ocenił letnie działania transferowe Bayernu jako udane. Były reprezentant Niemiec zwrócił jednak uwagę na ogromne trudności i presję, z jaką musiał się mierzyć m.in. Max Eberl.
– W okienku transferowym wszystko jest zawsze przereklamowane. Jeśli Max Eberl nie sprowadzi Messiego i Ronaldo w młodym wieku, to wszystko jest przedmiotem dyskusji – stwierdził dosadnie Sammer.
Były dyrektor, który sam pracował w Monachium przez cztery lata, doskonale zna realia panujące w klubie.
– Miałem przyjemność pracować w Monachium przez cztery lata i znam to. Myślę, że mamy do czynienia z dobrą mieszanką między osobami odpowiedzialnymi za sport w klubie, Maxem Eberlem i Christophem Freundem, we współpracy z Vincentem Kompanym. Istnieje tam relacja oparta na zaufaniu i próbowano znaleźć dobry kompromis między finansowym szaleństwem i jakością sportową. Chodzi o to, by wziąć pieniądze do ręki i mądrze je wykorzystać. Myślę, że to się udaje.
Komentarze