DieRoten.pl
Reklama

Sagnol mówi jasno: ”Liga Mistrzów musi trafić do Monachium!”

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Uraz o nazwie EURO 2008(Francja wyeliminowana już w fazie grupowej) jest już przerobiony: ”Teraz liczy się tylko przyszłość”  akcentuje obrońca Bawarczyków Willy Sagnol i patrzy z chęcią w pierwszą rundę BL. Miniony sezon miał dla niego bardzo nieszczęśliwy przebieg . Kontuzja prawego kolana wyeliminowała go za walki na dziesięć miesięcy. Czasu, by udowodnić swoją wartość dla Bayernu, nie było wcale.

„W tym sezonie chce pokazać więcej, chce znów osiągnąć mój stary poziom. Ciężko na to pracuję”

Co jest celem w tym sezonie, Willy?

Nad tym nie musiał się długo zastanawiać: „Nasza drużyna ma Duzy potencjał. W poprzednim sezonie zostało wydane 80 milionów Euro, aby wzmocnić kadrę. To może jedynie podgrzać oczekiwania, wreszcie znów wygrać Ligę Mistrzów. Puchar musi tu trafić!”

Willy jest ostatnim zawodnikiem z drużyny, która w 2001 roku w Mediolanie poraz ostatni wygrała puchar.  Co czyni go w tej chwili również najstarszym.

Również jeżeli chodzi o pozycje kapitana, co Willy już od roku sam zapowiadał?

Teraz mówi o tym trochę powściągliwiej: „Oczywiście jest wspaniałą sprawą, być kapitanem takiej drużyny. Ale to nie jest moja decyzja. To należy tylko i wyłącznie do trenera.”

Źródło: bild.de

Autor: Paweł Cwalina

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...