Temat utworzenia Superligi w Europie bez wątpienia budzi wielkie kontrowersje nie tylko wśród kibiców piłkarskich, ale i również działaczy wielu klubów.
Pomysł utworzenia tak zwanej Superligi pojawił się już wiele miesięcy temu, zaś udział w niej miałyby brać najlepsze zespoły z najsilniejszych lig w całej Europie (zamiast Ligi Mistrzów).
Nie wszyscy są jednak przekonani do tej idei. Ostatnio swoje zdanie w tym temacie wyraził Karl-Heinz Rummenigge. Prezes bawarskiego klubu w wywiadzie dla „TZ” dał jasno do zrozumienia, że obecnie Bayern byłby przeciwny założeniu wspomnianej Superligi.
− Przestrzegam przed tym, ponieważ wyrządziłoby to wiele szkód ligom krajowym. Dlatego ciężko mi się nad tym zastanawiać. Gdybym miał decydować o tym w przypadku Bayernu, na dzień dzisiejszy zdecydowałbym się przeciwko – powiedział Rummenigge.
− Obecna struktura w piłce nożnej jest popularna wśród kibiców w Niemczech aż do niższych lig zawodowych. Jeśli zostałaby ona zmieniona, wielu z nich miałoby problemy z identyfikacją z futbolem. Wiem jednak, że duże kluby z południa Europy są tym pomysłem szczególnie zainteresowane – mówił dalej.
− Zwłaszcza we Włoszech i Hiszpanii duże kluby poniosły spore straty w milionowym przedziale trzycyfrowym. Oczywiście taka Superliga wygenerowałby znaczący wzrost finansowy i zainteresowanie publiki – podsumował Karl-Heinz Rummenigge.
Warto podkreślić, że zarówno FIFA, jak i również UEFA oraz reszta kontynentalnych federacji są całkowicie przeciwko utworzeniu Superligi. Co więcej kilka dni temu federacje te wystosowały oficjalne pismo i ostrzegły wszystkie kluby, że udział i utworzenie tak zwanej Superligi wiązałby się z różnym sankcjami.
Komentarze