DieRoten.pl
Reklama

Rozczarowanie w Bayernie

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Po wczorajszym meczu piłkarze FC Bayern opuszczali murawę na Allianz Arenie w milczeniu i ze spuszczonymi głowami. Po porażce na własnym boisku z 1.FC Koeln rozczarowanie w zespole jest duże, szczególnie dlatego że po raz kolejny została zaprzepaszczona możliwość zdobycia szczytu tabeli Bunesligi. "Jesteśmy rozczarowani. Moglibyśmy wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli, gdybyśmy wygrali" powiedział po spotkaniu Karl-Heinz Rummenigge. Jednocześnie szef zarządu cieszy się, że FCB nie traci sporo punktów do rywali: "Mamy szczęście, że konkurenci w walce o mistrzostwo są niewiele przed nami. Wszystko może się zmienić po jednym meczu".

W tym momencie Bayern traci do lidera z Berlina i Hoffenheim zaledwie dwa "oczka". "To nasz bardzo denerwuje" stwierdził Jurgen Klinsmann odnosząc się do piątej klęski w sezonie: "Naturalnie jesteśmy sfrustrowani. Zagraliśmy źle i trochę głupio jest mi tutaj stać". Na cztery dni przed spotkaniem w Lizbonie w Lidze Mistrzów ciężko powiedzieć, czy Bawarczycy w podróż udadzą się z pełną wiarą we własne umiejętności.

Mecz przeciwko grającej agresywnie drużynie i będącej dobrze zorganizowanym zespołem nie rozpoczął się źle. W 13. minucie prawidłową bramkę zdobył Miroslav Klose, jednak sędzia tylko z wiadomych sobie przyczyn nie uznał trafienia reprezentanta Niemiec.

"Po raz drugi nie uznaje się nam ewidentnego gola" złościł się menadżer Uli Hoeness, mając na myśli nie uznaną bramkę Luci Toniego na 0:1 w Hamburgu. "Przy wyniku 1:0 mecz mógłby potoczyć się inaczej" dodał Kalle.

"Kiedy gra się przeciwko drużynie nastawionej na kompletną obronę, ogromna jest różnica czy prowadzi się 1:0, czy przegrywa 0:2" analizował Hoeness, który zaznaczył, iż w klubie pomimo dwóch porażek z rzędu nadal panuje spokój: "Nie ma sensu teraz wskazywać winnych".

Okazja do polepszenia morałów zarówno w zespole jaki i wśród kibiców nadejdzie w środę, kiedy FC Bayern zmierzy się w Lizbonie z miejscowym Sportingiem w ramach Champions League. "Każdy z osobna musi się zapytać, co robi dobrze, a co robi źle" stwierdził Klose. Dla Rummenigge dobrze złożyło się, że kolejne spotkanie jest już w środę: "Musimy zmienić kierunek, w którym teraz podążamy. Trzeba to zrobić już w środę w Lizbonie".

www.fcbayern.de
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...