W ostatnich latach z klubem ze stolicy Bawarii pożegnało się kilku legendarnych piłkarzy. Część z nich nadal jeszcze aktywnie gra w piłkę.
Tego lata z Bayernu odeszło trzech kolejnych jakże zasłużonych piłkarzy. Podczas gdy David Alaba trafił do Realu, to Javi Martinez został zawodnikiem katarskiego Qatar SC. Póki co tylko Jerome Boateng pozostaje bez nowego klubu.
Niewykluczone jednak, że niebawem ulegnie to zmianie. Kilka dni temu gośćmi specjalnymi na boisku treningowym FCB przy Saebener Strasse był nie tylko wspomniany wyżej Boa, ale i również legendarny Franck Ribery, który od kilku tygodni jest wolnym agentem.
Wielu kibiców połączyło wizytę tej dwójki z możliwym powrotem na Allianz Arenę, jednakże rzeczywistość jest inna. Dziennik „Bild” postanowił odpowiedzieć na pytanie, co Francuz i Niemiec robili ostatnio w ośrodku treningowym FCB.
Zarówno Franck, jak i Jerome szukają nowych pracodawców, zaś Bayern w ramach przyjaźni i wdzięczności dla swoich legend, udostępnij boiska i sprzęt dla tej dwójki. Holger Broich osobiście zajmuje się programem i treningiem. W najbliższych dniach obaj panowie odbędą kilka kolejnych jednostek treningowych przy Saebener Strasse. Zajęcia będą odbywać się, kiedy nie będzie zajęć pierwszego zespołu. Wspomniany Broich poświęca swój wolny czas i pomaga skrzydłowemu i stoperowi w ich przygotowaniach do sezonu.
Boateng nadal mierzy wysoko
Jerome Boateng wciąż ma wielkie ambicje i pragnie nadal grać w Lidze Mistrzów. Franck Ribery również nie zamierza kończyć kariery i chciałby kontynuować karierę w ambitnym klubie. Niebawem obaj powinni znaleźć nowe miejsca pracy. Specjalny trening z Broichem ma ich wzmocnić.
Komentarze