DieRoten.pl
Reklama

Rensing: Czekanie zaprocentuje

fot.
Reklama

Przez ostatnie trzy tygodnie Michael Rensing mógł nabrać przekonia, że jest pierwszym bramkarzem w Bayernie. W sobotę jednak wszystko się zmieni. Na pierwszym treningu w nowym sezonie pojawi się już powracający z urlopu Oliver Kahn. 22-letni Rensing akceptuje taką sytuację, jednak jego cel brzmi - zostać numerem 1.Rensing zostanie pierwszym bramkarzem bawarskiego klubu, dopiero gdy Kahn zakończy piłkarską karierę. Na razie próbuje czerpać jak najwięcej korzyści z takiej sytuacji: - Trening z Oliverem Kahnem na pewno dobrze na mnie wpływa, przecież był on wybierany najlepszym bramkarzem na świecie. Wiem, że muszę jeszcze poprawić kilka rzeczy.

Rensing gwarantem zwycięstw

Golkiper niemieckiej reprezentacji U21 na treningach pracuje na przykład nad poprawą gry oboma nogami. Chce się pokazać z dobrej strony także w meczach sparingowych. - Chciałbym dać sygnał, że można na mnie liczyć. Próbuję być przygotowanym jak najlepiej.

Rensing już kilkakrotnie udowodnił, że może z powodzeniem bronić bramki Bayernu. W sumie ma na swoim koncie 12 spotkań rozegranych w Bundeslidze dla Bayernu. Żadnego z tych spotkań Bayern nie przegrał. - Mam nadzieję, że rozegram kolejne spotkania - mówi Rensing.

Jeszcze cztery lata kontraktu

Praktykę gry pod obecność Kahna będzie zbierał nadal w drużynie amatorskiej Bayernu, która występuje w Regionallidze. W terminarzu ma też kwalifikacje do Mistrzostw Europy U21.

Rensingowi nie spieszy się do bramki Bayernu. Ma kontrakt do 2010 roku, podczas gdy Kahn umowę o dwa lata krótszą. - Bayern jest dominatorem w Niemczech. Czas spędzony w tym klubie na pewno zaprocentuje - sądzi Rensing.

Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...