Los nie oszczędza Bayernu Monachium w ostatnim czasie... Jak już wiemy pozytywny wynik na obecność koronawirusa w swoim organizmie otrzymał ostatnio Niklas Suele.
Po tym jak zakażenie Niklasa Suele potwierdził Niemiecki Związek Piłki Nożnej, to informacje te potwierdził też oficjalny serwis Bayernu, który dodał, iż na kwarantannę byli zmuszeni udać się Joshua Kimmich, Serge Gnabry, Eric Maxim Choupo-Moting oraz Jamal Musiala, jako że mieli bezpośredni kontakt z niemieckim defensorem.
To jednak nie koniec problemów bawarskiego klubu, albowiem jak donosi dziennik „Bild”, trener Nagelsmann miał dziś do swojej dyspozycji zaledwie czterech zawodników z pola... Jakie były tego przyczyny?
Powód I: 20 zawodników pierwszego składu udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych.
Powód II: Utalentowany Torben Rhein otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa.
W związku z zakażeniem w Campusie, żaden innym młody piłkarz nie będzie mógł obecnie trenować z pierwszym zespołem u Nagelsmanna. Niemniej jednak Bayern już przed przerwą reprezentacyjną zdecydował, że nie dojdzie do wymieszania I i II drużyny FCB, zwłaszcza że w ostatnim czasie wzrosła liczba zakażeń w Bawarii.
Tym samym w dzisiejszym treningu drużynowym brali udział Corentin Tolisso (27), Marc Roca (24), Omar Richards (23) i Mickael Cuisance (22). Do tego dwaj doszli dwaj bramkarze: Sven Ulreich (33) i Christian Fruechtl (21).
Nagelsmann trenował z podopiecznymi
Jak zauważyli dziennikarze „Bilda”, na dzisiejszym treningu było więcej członków sztabu szkoleniowego (Nagelsmann, Toppmoeller, Zembrod, trener bramkarzy Tapalovic, psycholog dr Pelka, trener rehabilitacji Schloesser i analityk danych Mansuroglu) niż zawodników.
W związku z tym 34-letni szkoleniowiec postanowił dołączyć do podopiecznych i odbył z nimi 60-minutowy trening. Wymagający trening (rozgrzewka, ćwiczenia stabilizacyjne, sprinty oraz zajęcia z podań, dryblingu i wykończenia) sprawił, że pod koniec zajęć nawet sam Julian był wycieńczony.
Komentarze