DieRoten.pl
Reklama

Podróż w nieznane

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Trener Bayernu Monachium, Jürgen Klinsmann, szuka rozwiązań, ale teraz będzie musiał wybrać się w długa podróż służbową z drużyną. We wtorek cały zespół wylatuje do Japonii, do Saitamy, aby tam promować bawarski klub.

Żaden trener z Bundesligi nie byłby tym zachwycony. We wtorek Klinsmann i jego drużyna wylatują do Japonii, reklamować tam Bayern. Saitama, przedmieścia milionowego Tokio to miasto, w którym gra drużyna Urawa Red Diamonds. FCB musi pokonać odległość 10.000 kilometrów, aby rozegrać mecz towarzyski w czwartek (transmisja na żywo 12:30 w N24). Klinsmann po bezbramkowym remisie w Kolonii powiedział – Po 4-ech tygodniach przygotowań piłkarze dostaną wolne w poniedziałek. Potem odlatujemy do Tokio. Brzmiało to bardziej grubiańsko, niż się po nim spodziewano. Następnie kontynuował – Ten sparing był umówiony zanim pojawiłem się w Monachium. Będzie ciężko, ale damy radę.

Nic innego mu nie pozostaje, ponieważ Urawa współpracuje z Bayernem i potrzebowała dobrego przeciwnika z okazji jubileuszu „100 lat piłki nożnej w Saitamie”. I tak Klinsmann przystąpił do podróży nieznane, ponieważ mecz przeciwko „Czerwonym diamentom” służy tylko działowi marketingu. Także spotkanie z 1.FC Köln nie dało ważnych odpowiedzi, przed pierwszym oficjalnym meczem, 10 sierpnia przeciwko Erfurtowi, w DFB-Pokal. Odpowiedzi na temat…

Systemu gry

Klinsmann uczy się systemów, chociaż gwiazdy po Mistrzostwach Europy jeszcze wirują. Pewny jest tylko tego, że będzie grał dwoma napastnikami, ponieważ nawet wtedy jeden z klasowych napastników będzie musiał usiąść na ławce. Trener próbował już 4-4-2, 3-5-2 i 3-4-1-2. Co to oznacza? Czterech pomocników, przed nimi jeden wiszący, a na szpicy dwóch snajperów. Mark van BommelTrener chce żebyśmy byli elastyczni. Dobrze to jeszcze nie działało. Ze Roberto dodaje – Nie wiem jakim systemem będziemy grać. Może 4-4-2, może 2-2-2-2-2 lub 1-1-8.

Nędzy w ataku

Lukas Podolski dobrze pokazał się w meczu przeciwko Kolonii, ale zmarnował najlepszą sytuację Bawarczyków. ME odbijają się czkawką Toniemu i Klose. O Włocha prawdopodobnie nie będzie się musiał Klinsmann martwić przez najbliższy tydzień, ponieważ ma problemy z łydką i jego wyjazd do Japonii stoi pod znakiem zapytania.

Zastępstwa Riberego

Klinsmann sam jeszcze nie wie jak zastąpić gwiazdę Francka Ribery, który będzie pauzował do polowy września. Toni Kroos byłby dobrym pomysłem. Kiedy został wpuszczony na boisko w drugiej połowie meczu z Borussią Dortmund wniósł dużo ożywienia w poczynania Bawarczyków – Jestem z siebie zadowolony – powiedział po spotkaniu. Klinsi także go pochwalił – Wspaniale jest oglądać jak rozwija się ten młodzieniec. DFB też to widzi i 21 sierpnia wręczy mu medal Fritza-Waltera dla najlepszego gracza młodego pokolenia.

Źródło: abendzeitung.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...