DieRoten.pl
Reklama

Piłka nożna, jaką można sobie wymarzyć!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Uli Hoeneß mógł wiele powiedzieć. O wspaniałych kombinacjach w grze swoje drużyny mógł popaść w zachwyt. Mógł mówić, o wysokim tempie meczu. Mógł pochwalić konsekwentna grę w obronie. Jednak w chwili, gdy po meczu spytano go o to, co mu się podobało w grze Bayernu powiedział jedno słowo - wszystko.

Hoeneß mówił – piłce nożnej, jaka można sobie tylko wymarzyć - o przedstawieniu - jak z nut. Jestem całkowicie zachwycony. To było wspaniałe. Tym, co mu się podobało nie była tylko gra na boisku i awans do kolejnej rundy Pucharu. Ważny był tez czas, w jakim te zwycięstwo przyszło – sam start rozgrywek. Konkurencja już wie, na czym stoi Bayern. Jak my zaczniemy grać, to przeciwnikom będzie ciężko – powiedział manager.

Podobnie do Hoeneßa wypowiadał się Philipp Lahm, który mecz uważa za – mały znak – który pokazuje, że konkurencja w walce o tytuł nie ma większych szans. Na arenie narodowej pokonać możemy się tylko samemu. Nasz zespół dysponuje najlepsza jakością, co widoczne będzie w rundzie wiosennej. Trener Jürgen Klinsmann wspomniał o – znaku wywoławczym. Wszyscy teraz wiedzą, jakie mięliśmy plany na rundę wiosenną.

Mówiąc ściśle: tytuły. Oczywiście, że chcemy zostać Mistrzem, ważny jest tez Puchar DFB, a w Lidze Mistrzów chcemy dojść najdalej jak się da – powiedział Franck Ribery, którego niewykorzystany rzut karny z 21 minuty pozostaje jedynym cieniem na wspaniałej grze. To było szczypta luzu – powiedział trener, który mimo wszystko życzyłby sobie, aby bramka padła. Francuz – chciałem się po prostu zabawić. Nie udało mi się jednak.

Przed tą sytuacja Bayern prowadził już 2:0 po bramkach Riberyego oraz Schweinsteigera. Wynik meczu zamknął się przy stanie 5:1. Pozostałymi strzelcami byli Toni, Ze Roberto oraz po raz drugi Schweinsteiger.

Wieki komplement dla drużyny – powiedział trener, dodając – zaimponowało mi to, oglądanie ich gry to przyjemność. Klinsi sam był zdziwiony, że wynik przyszedł z taką łatwością. Gra wyglądała tak, jak gdyby nie było przerwy zimowej. Nie spodziewałem się, że wygramy aż tak zdecydowanie – powiedział Hoeneß dodając – już podczas przygotowań można było odczuć, że drużyna jest na gazie, że chłopaki świetnie się dogadują. Jednak TEGO nikt się nie spodziewał.

Przyspieszyć w Hamburgu

Klinsmann po ostatnim gwizdku najbardziej cieszył się, z rozgrywania piłki, nawet „ bez piłki”, jak i z automaty zmów – piłkarze często nie musza się nawet oglądać, bo dobrze wiedza, gdzie koledzy pobiegną. Strzelanie bramek było praktycznie automatyczne.

Z zakończenia meczu zadowolony był nawet trener Stuttgartu, jednak radość Marcusa Babbela była ciut inna – dobrze, że mecz się skończył. Dla nas mogło się to skończyć jeszcze gorzej.

Mogliśmy strzelić o dwie, trzy bramki więcej – uważał Christian Lell. Te jednak Bayern mógł sobie „odłożyć” na później, na mecz z Hamburgiem. Możemy grac jeszcze trochę lepiej – uważa Schweinsteiger. W każdym bądź razie należy przyznać, że start w rundę rewanżową się udał. Klinsmann – Był to dla nas wspaniały start w miejmy nadzieję wspaniałe 4 miesiące. Jeste smy bardzo dobrze przygotowani.

Źródło fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...