VfL Bochum niechętnie przyjeżdża do Monachium. Najbliższy rywal FC Bayern w Bundeslidze ostatnio wygrał w Bawarczykami 28. sierpnia 1991 roku, ogrywając gospodarzy 0:2. Jednak podopieczni Jurgena Klinsmanna nie dopuszczają do siebie myśli, iż ich rywale mieliby przełamać złą passę. "Potrzebujemy tych trzech punktów" powiedział Ze Roberto, mając na uwadze dwie porażki z rzędu. Z kolei trener FCB mówi: "Zaliczyliśmy dwie niepotrzebne wpadki, musimy się poprawić". Zadaniem na ten pojedynek są poniekąd przeprosiny fanom za postawę Bawarczyków w dwóch ostatnich potyczkach. "Jesteśmy coś winni kibicom. Musimy w sobotę się zrekompensować" mówi Miroslav Klose. Szczególnie gra bez piłki musi ulec znacznej poprawie, "musimy swoim kolegom z boiska pomagać i wychodzić na pozycję, a tak się stanie jeśli będziemy biegać bez piłki. Tego nam czasami brakuje".
Mecz w Lidze Mistrzów i remis 1:1 z Olympique Lyon pokazał, że FC Bayern jest na właściwej drodze, by powrócić na odpowiednie tory. "Naszym celem jest zwiększenie tempa i bieganie bez piłki" mówi Klinsmann, który wymaga od swojej drużyny w meczu przeciwko Bochum "dużo ciśnienia, dużo ruchu, dużo gry bez piłki, spróbujemy od pierwszych minut narzucić wysokie tempo".
Goście przyjadą najprawdopodobniej z myślą o bronieniu przez cały pojedynek własnej bramki. Mimo to swych rywali Bawarczycy w żadnym wypadku nie mogą lekceważyć. "To dobrze grająca z kontry drużyna" ostrzega Klinsi. Z kolei trener VfL Marcell Koller zapewnia: "Jeśli będziemy grać blisko siebie cały mecz, mamy także zawodników, którzy mogą napsuć krwi Bayernowi".
Bochum przyjedzie osłabione kontuzjami kilku zawodników w tym kapitana Tomasza Zdebela oraz Anthara Yahaii, z kolei FCB musi sobie radzić Christiana Lella, Hamita Altintopa oraz Willyego Sagnola. Reszta zawodników jest do pełnej dyspozycji Klinsmanna.
"Kto zagra nie jest ważne. Jedenastka, która zagra, musi dać z siebie wszystko" twierdzi Klose. Także sam szkoleniowiec żąda od swojego zespołu właściwego wypełniania założeń taktycznych oraz pełną powagę. Akurat z tymi dwoma aspektami nie powinno być żadnego problemu, zapewnia Jurgen: "Nie trzeba wiele mówić, wystarczy w szatni powiesić tabele Bundesligi".
Przewidywane składy wg. magazynu Kicker:
FC Bayern: Rensing - Oddo, Lucio, Breno, Lahm - Borowski, Demichelis, Zé Roberto, Ribery - Toni, Podolski
VfL Bochum: Fernandes - Pfertzel, Maltritz, Mavraj, C. Fuchs - O. Schröder - Freier, Dabrowski - Azaouagh - Sestak, Sinan
Źródło:
Komentarze