Bayern po raz 21. został Mistrzem Niemiec. Dwudziestu trzech zawodników brało udział w meczach Bundesligii. W jedynej w swoim rodzaju galerii dziennika Bild możecie zobaczyć, którzy zawodnicy jaką część tytułu wygrali. To obiektywne świadectwo prawdziwego sukcesu.
Niektórzy zawodnicy grali praktycznie zawsze, niektórzy prawie w ogóle. Kilku błyszczało na początku sezonu, kilku w całym sezonie, kilku rozczarowało. Przeczytajcie co naprawdę osiągnęli zawodnicy Bayernu. Do każdego zawodnika jest dołączona ocena: 10 gwiazdek dla najlepszego, a 0 gwiazdek tylko dla jednego gracza. Ile gwiazdek mają gwiazdy Luca Toni i Franck Ribéry? Ile Tytan Oliver Kahn? Czy Lukas Podolski był lepszy niż Miroslav Klose? Jak ważni byli Zé Roberto i Mark van Bommel?
Oliver Kahn- W swoim ostatnim sezonie w Bundeslidze bramkarz pobił kolejny rekord: Nie obronił tylko 21 bramek dla swojego teamu. Udział w tym Kahna jest ogromny. 38-latek obronił 77% wszystkich strzałów na bramkę, popełnił jednak dwa błędy. Jeszcze ważniejsza jest jego rola jako główno dowodzącego. Kahn mówi zawsze zrozumiałym językiem i troszczy się o to, by drużyna nie spoczęła na laurach.
Ocena: 9/10 gwiazdek
Michael Rensing- Następca Kahna brał w tym sezonie udział w dziesięciu meczach w Bundeslidze. Również on pobił rekord Bundesligii. Rozegrał łącznie 23 spotkania i nie stracił żadnej bramki. Poza tym rozegrał kilka spotkań w pucharze UEFA.
Ocena: 3/10 gwiazdek
Christian Lell- Prawy obrońca
był pozytywnym zaskoczeniem tego sezonu. Nikt przed sezonem nie prorokował, że
Lell zagra 29 meczy w Bundeslidze, a z tego 26 w wyjściowej jedenastce.
Strzelił jedną bramkę i zaliczył cztery asysty.
Ocena: 6/10 gwiazdek
Willy Sagnol- Francuz w
minionych sezonach zaliczał się do najważniejszych filarów sukcesów. Tym razem
jednak tak nie jest! Prawie cały sezon leczył kontuzję, a w swoich 9 występach,
jakie zaliczył w Bundeslidze był najczęściej w kiepskiej dyspozycji. Poza tym
pozwolił sobie wiele błędów w swojej grze. Do tego nie zdobył żadnej bramki,
ani nie miał żadnej asysty.
Ocena: 1/10 gwiazdek
Lucio- Brazylijczyk żyje swoją
dynamiką. Tak jak widać na zdjęciu lubi często pędzić z piłką do przodu.
30-latek jest najbardziej odpowiedzialny za rekord straconych bramek (tylko 21)
Wygrał 66% pojedynków jeden na jeden i w 24 ligowych spotkaniach miał tylko 21
fauli. Ponadto strzelił jedną bramkę i jedną asystę.
Ocena: 8/10 gwiazdek
Daniel van Buyten- Belg (na
zdjęciu w pojedynku z Bastürkiem ze Stuttgartu) był obrońcą numer 3 po Lucio i
Demichelisie. W swoich 19 rozegranych spotkaniach strzelił jedną bramkę i
zaliczył jedną asystę.
Ocena: 4/10 gwiazdek
Martin Demichelis- Argentyńczyk (na zdjęciu przeciwko piłkarzowi Dortmundu- Frei) jest silny jak niedźwiedź i złośliwy w pojedynkach, wygrał 65% z nich. mimo swoich silnych główek Demichelis zdobył tylko jedną bramkę i nie zaliczył żadnej asysty.
Ocena: 8/10 gwiazdek
Breno- Brazylijczyk przyszedł do Bayernu tej zimy. 18-latek zagrał jednak tylko 18 minut podczas spotkania 31. kolejki w Wolfsurgu. Najczęściej siedział tak jak na zdjęciu, grubo owinięty kocem na ławce. Do niego będzie należała przyszłość.
Ocena: 0/10 gwiazdek
Marcell Jansen- W swoim pierwszym sezonie w Bundeslidze lewy obrońca zagrał jedynie 17 spotkań, ze względu na swoją podatność na kontuzje. Nie strzelił żadnej bramki, a dwie asysty dla takiego ofensywnego piłkarza jak Jansen nie są niczym szczególnym. Jednak 22-latek wygrał 60% swoich pojedynków.
Ocena: 5/10 gwiazdek
Philipp Lahm- Niski obrońca
powinien grać głównie na prawej stronie i z Jansenem tworzyć skrzydła. Obydwaj
jednak zagrali wspólnie tylko 5 razy w
wyjściowej jedenastce. Dzięki swojej szybkości i gibkości 24-latek
wygrał 61% ze swoich pojedynków i nikogo nie sfaulował (nie dostał również
żółtej kartki). Nie strzelił żadnej bramki jednak w 22 spotkaniach zaliczył 4
asysty.
Ocena: 7/10 gwiazdek
Hamit Altintop- Turek jest obok Lella jedną z najbardziej
pozytywnych niespodzianek. Do czasu swojej kontuzji na początku roku 25-latek
zdobył 3 bramki i przygotował kolejne 4. Słabość: Za dużo strzela na bramkę z
dystansu (43 na 50 strzałów). Tylko dwa z nich trafiły w światko bramki, więc
średnio jeden na 25 prób.
Ocena: 6/10 gwiazdek
José Ernesto Sosa- Argentyńczyk
kosztował Bayern 9 mln Euro. Jak dotąd inwestycja nie zwróciła się. Jedyną
sytuację bramkową 22-latek miał podczas 33. kolejki w Duisburgu. W czasie 732
minut spędzonych na boisku oddał tylko 7 strzałów na bramki rywali.
Ocena: 1/10 gwiazdek
Mark van Bommel- Holender jest
bardzo waleczny. Van Bommel bezsprzecznie należy do naczelnych piłkarzy
Bayernu, jednakże bardziej z powodu swej agresywnej gry niż osiągnięć. W swoich
27 rozegranych meczach dostał 8 żółtych kartek, strzelił 2 bramki i zaliczył 5
asyst.
Ocena: 7/10 gwiazdek
Zé Roberto- Po raz pierwszy zagrał w Bundeslidze na pozycji obrońcy, tak jak już od wielu lat grał w Seleçao. Na tej pozycji 33-latek wykazał się jednak niespodziewanymi umiejętnościami i wygrał dla swoich pomocników 56% swoich pojedynków. Widok Brazylijczyka przy piłce jest rozkoszą dla oczu (na zdjęciu przeciw zawodnikowi Stuttgartu, Meißnerze). Zé Roberto strzelił 5 bramek i zaliczył 4 asysty.
Ocena: 8/10 gwiazdek
Andreas Ottl- Niemiec tylko 8
razy zagościł w wyjściowej jedenastce Bayernu. Mimo to zdobył dla Bawarczyków 3
bramki. Nie jest on tak dobry w
pojedynkach jeden na jeden jak jego rywale ale ma jeszcze duże szanse na
rozwinięcie swoich umiejętności.
Ocena: 4/10 gwiazdek
Toni Kroos- Swój debiut w Bundeslidze zaliczył mając 17 lat, 8 miesięcy i 22 dni. Od tego czasu jest najmłodszym graczem Bayernu wszech czasów. Sytuacja, w której zbudował akcję dającą bramkę Bawarczykom była dużym zdumieniem. Łącznie rozegrał 12 spotkań w Lidze (355 minut). W pucharze UEFA bardziej mu sie powiodło, tam strzelił 1 bramkę i zaliczył 3 asysty.
Ocena: 2/10 gwiazdek
Bastian Schweinsteiger- 23-latek
rozegrał 30 spotkań, w których 9 razy wszedł na boisko zamiast innego zawodnika
, a 10 razy został przedwcześnie z niego zdjęty. Zdobył tylko jedną 1 bramkę,
jednak ze swoimi 10 asystami jest lepszy nawet od Klose i Ribéryego.
Ocena: 7/10 gwiazdek
Franck Ribéry- Co za debiut w
Bundeslidze. Francuz oczarował fanów swoim dryblingiem, sztuczkami i
niepohamowaną chęcią walki. Ribéry wspólnie z Lahmem miał najwięcej kontaktów z
piłką (średnio 80 na mecz) i był ciągle niebezpieczny dla rywala. 11 bramek i 8
asyst to jego bilans na koniec sezonu.
Ocena: 10/10 gwiazdek
Miroslav Klose- Na początku sezonu wydawało się, że będzie on świetnym napastnikiem. W pierwszych sześciu kolejkach Klose strzelił 8 bramek i przygotował kolejne 3. Dobra passa na tym się zakończyła. W kolejnych rudach strzelił tylko jednego gola i zaliczył 3 asysty. Klose miał średnio 32 kontakty z piłką w meczu. Tylko piłkarz Leverkusen, Geka miał ich mniej.
Ocena: 6/10 gwiazdek
Lukas Podolski- Napastnik tylko
8 razy był w wyjściowej jedenastce i dopiero na koniec sezonu pokazał klasę.
Łącznie strzelił 5 bramek, z czego 3 zdobył gdy Bayern był już Mistrzem
Niemiec. Lepiej wiodło mu się w pucharze UEFA. Również strzelił 5 bramek i
zaliczył 3 asysty ale to osiągnął w tylko 12 spotkaniach.
Ocena: 4/10 gwiazdek
Luca Toni- Autorowi mistrzostwa
daleko do kiepskiej gry. Swój pierwszy sezon rozpoczął od strzelenia 24 bramek
i tym samym został królem strzelców. Dziesięć razy 31-letni piłkarz strzelił ważne
bramki na 1:0. Łącznie w swoich 46 spotkaniach zdobył 39 bramek. Lepiej być juz
nie może.
Ocena: 10/10 gwiazdek
Jan Schlaudraff- Przynajmniej
chociaż raz został Mistrzem. Zeszłego lata przyszedł on do Bayernu z Aachen,
teraz przechodzi o Hannoveru. W tym sezonie 24-latek na boisku spędził tylko
153 minuty z czego 73 minuty rozegrał w przed ostatnim meczu. Nie strzelił ani jednej
bramki jednak zaliczył jedną asystę.
Ocena: 1/10 gwiazdek
Sandro Wagner- W każdej z
pierwszych czterech kolejek brał udział. Później już więcej nie zagrał. W ciągu
65 minut na boisku nie zaliczył żadnej asysty. 20-letni zawodnik był tylko
zmiennikiem za kontuzjowanych kolegów, jednak mimo to wykonał swoją pracę
porządnie. Od siódmej kolejki był tylko graczem rezerwowym.
Ocena: 1/10 gwiazdek
źródło: sportbild.de
Komentarze