Jeszcze niedawno był kandydatem do odejścia, a dziś zachwyca. Serge Gnabry, bo o nim mowa, przeżywa prawdziwy renesans formy. Koledzy i zarząd są pod wrażeniem, a Joshua Kimmich wyjaśnia, co stoi za tą przemianą.
Wczoraj Serge Gnabry kolejny raz pokazał się z dobrej strony mając niemały wkład w końcowy rezultat. Joshua Kimmich nie ma wątpliwości, co jest kluczem do odrodzenia Gnabry’ego.
– Na pewno zaufanie od trenera, który na niego stawia i zawsze na niego stawiał. Nawet po meczach, w których nie szło mu tak dobrze – powiedział pomocnik po wygranej z Chelsea.
– U Serge’a widać, że to zaufanie teraz wraca, że zyskuje więcej pewności siebie. Teraz gra na innej pozycji. [...] Widać, że coraz bardziej się z nią oswaja, że znajduje swoje przestrzenie, że może tam wykorzystać swoje mocne strony. Wygląda bardzo, bardzo swobodnie – na boisku i poza nim. Koniec końców to wszystko odbija się na jego grze – dodał Kimmich.
Formą zawodnika zachwycony jest również prezes Bayernu, Jan-Christian Dreesen.
– Serge jest w super formie. Jak na razie gra fantastyczny sezon. Jesteśmy dopiero na początku, ale wszyscy mamy nadzieję, że utrzyma tę formę. Obecnie jest naprawdę w gazie i oglądanie go sprawia wielką radość – powiedział.
REKLAMA
Komentarze