DieRoten.pl
Reklama

Müller: Wciąż mam wiele do zrobienia

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Rok temu Thomas Muller był w siódmym niebie po wywalczeniu dubletu, występie w finale Champions League i zdobyciu korony króla strzelców na Mundialu w RPA. „Ludzie przewidywali, że wszystko nie może nadal iść tak dobrze” powiedział gwiazdor FCB myśląc o początku sezonu 2010/11. „Jednak z osobistego punktu widzenia, miałem naprawdę dobry sezon. Zawsze byłem zrelaksowany, pomimo dużej presji na mnie”. Statystyki pokazują, że wypowiedzi Thomasa nie są przesadzone.

21-latek wraz z Arjenem Robbenem był najskuteczniejszym pomocnikiem w Bundeslidze, obaj skończyli rozgrywki z 12 golami na koncie. Porównując do poprzedniego sezonu, Muller dołożył 1 punkt w klasyfikacji kanadyjskiej z 12 golami i 13 asystami, przy 13 golach i 11 asystach w rozgrywkach 2009/10. W całej Bundeslidze więcej punktów zgromadził tylko król strzelców, Mario Gomez. „Wiedziałem, że jestem w stanie zagrać kolejny dobry sezon, więc nie zdziwiłem się kiedy właśnie tak się stało” powiedział piłkarz podczas przerwy w przygotowaniach do meczów drużyny narodowej.

Wspinanie się w hierarchii

Po znacznym spadku formy ubiegłej jesieni, spowodowanym brakiem odpowiednich wakacji po Mistrzostwach Świata, Muller wchodził tylko z ławki rezerwowych w trzech pierwszych spotkaniach sezonu. Po przerwie na święta Bożego Narodzenia pomocnik wrócił jednak do dyspozycji, którą wzbudzał zachwyty zarówno w Bayernie jak i reprezentacji Niemiec w poprzednim sezonie. Selekcjoner Joachim Löw jest wielkim fanem strzeleckiego instynktu Mullera, nazywając wychowanka Bawarczyków gwiazdą nowej generacji, wraz z duetem Realu Madryt: Mesutem Özilem i Sami Khedirą.

Muller osiągnął status gwiazdy w niesamowicie krótkim czasie, zarówno w Bayernie jak i w reprezentacji. Pomimo długiego i męczącego sezonu palił się do gry w międzynarodowych meczach przeciwko Urugwajowi, Austrii i Azerbejdżanowi. „Ja po prostu nie mogę się doczekać meczów w kadrze ponieważ jest tam fantastyczna grupa piłkarzy. Sukces w RPA bardzo nas zjednoczył” powiedział zdobywca 7 goli w 15 występach w pierwszej kadrze Niemiec. Muller zagrał we wszystkich meczach eliminacyjnych EURO 2012 pokazując przy tym coraz większą dojrzałość w grze.

Maratończyk

Porównując siebie teraz i dwa lata temu, jestem dużo bardziej kompletny jako piłkarz, jednak to nie oznacza, że już przestałem się rozwijać. Wciąż mam w tej kwestii wiele do zrobienia” deklaruje Thomas. Podbudowany świadomością, że odgrywa ważną rolę w drużynie Muller czuje się obecnie dużo pewniej z piłką przy nodze i – co dla niego typowe – nie może zakończyć rozmowy bez żartów. „Powoli zaczynam czuć, że moja lewa noga może służyć do czegoś więcej niż tylko chodzenia po piwo” 

W niedzielę Muller udaje się do Sinshiem na rewanż za mecz o trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata. Niemcy zagrają towarzysko z Urugwajem, a Muller znów zagra przeciwko Diego Forlanowi, który tak jak on zdobył 5 bramek na Mundialu. Niemcy zakończą sezon 2010/11 wyprawami do Austrii i Azerbejdżanu. „To trochę niefortunne, bo była szansa na dłuższą niż 3 tygodnie przerwę. Jednak tak właściwie nie jest to problem” mówi Thomas, który zagrał w tym sezonie już w 54 spotkaniach dla klubu i kadry narodowej – więcej niż którykolwiek inny gracz Bayernu.

 

Źródło: fcbayern.de

Źródło:
lupa666

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...