DieRoten.pl
Reklama

Misimovic marzy o powrocie do FCB

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Wychowanek Bayernu Monachium, aktualnie piłkarz VfL Bochum, Zvjezdan Misimovic pomimo, iż na własną prośbę odszedł z klubu ze stolicy Bawarii, to i tak nie porzucił swojego największego celu - założenia trykotu pierwszej drużyny Mistrzów Niemiec. "Odszedłem, bo dla młodego zawodnika najważniejsze są częste, regularne występy. Nawet jeśli gra się w zespole, który walczy o utrzymanie. To nie jest ważne" twierdzi 24-latek, który w ten sposób motywuje swą decyzję z 2004 roku. Opuścił wtedy FC Bayern II, gdzie rozegrał 102 mecze i strzelił 44 bramki.

Wówczas Bośniak przeniósł się do Bochum, gdzie wystąpił w 31 potyczkach, pokonał bramkarza rywali 3 razy i asystował przy sześciu trafieniach kolegów. Niestety w tym czasie VfL spadło z 1. Bundesligi, ale ich nieobecność potrwała zaledwie jeden sezon. W 2005 roku powrócili na boiska pierwszej ligi niemieckiej, a przyczynił się do tego wybitnie właśnie Zvjezdan, który w 31 spotkaniach strzelił 11 goli i asystował przy 6. Aktualny sezon także wychowanek Bayernu może zaliczyć do udanych - 16 pojedynków, 5 bramek i 7 asyst są bardzo dobrym wynikiem.

Mimo że Misimovicowi wiedzie się dobrze w Bochum, to jednak w lecie br. zamieni swój aktualny klub na zespół usytuowany bliżej Monachium - zasili kadrę 1.FC Nuernberg. Czy to początek drogi ku spełnieniu wielkiego marzenia Bośniaka?

"Moim marzeniem jest powrót do FC Bayernu i zagranie w pierwszym składzie tej drużyny" powiedział dla magazynu GOAL Misimovic.
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...