DieRoten.pl
Reklama

Magath przed 300. meczem w Bundeslidze

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Felix Magath jest trenerem Bayernu dopiero od dwóch lat, a już napisał piękną kartę historii w tym klubie. Dwa razy z rzędu sięgnął z Bawarczykami po dublet. To nie udało się nigdy wcześniej żadnemu trenerowi niemieckiej drużyny. W niedzielę po raz 300. zasiądzie na ławce rezerwowych w roli trenera podczas meczu Bundesligi.

Magath w Bayernie może poszczycić się wybitnym bilansem. Wygrał 47 z 69 meczów Bundesligi (69%). Żaden trener w historii Bayernu nie ma lepszej statystyki. Poprzednik Magatha, Ottmar Hitzfeld poprowadził Bayern do 128 zwycięstw w 204 meczach (63%).

Zarząd zadowolony z Magatha

- Felix Magath wykonuje w Bayernie bardzo dobrą pracę, z której wszyscy jesteśmy zadowoleni - chwali szkoleniowca Karl-Heinz Rummenigge. Dowodem zaufania do trenera było przedwczesne przedłużenie z nim kontraktu do 2008 roku.

Magath jest zaskoczony, że przed nim jubileuszowy mecz na ławce trenerskiej: - Gdzieś o tym dzisiaj przeczytałem. Szkoleniowiec nie chce sobie tym zbytnio zaprzątać głowy, ale nie ukrywa, że jest dumny z tej liczby.

Debiut przeciwko TSV 1860

Ciągle 53-letni już trener pamięta swój debiut w roli trenera klubu Bundesligi: - Prowadziłem wtedy Hamburger SV. Graliśmy z TSV 1860 Monachium, prowadzonym przez Wernera Loranta i zremisowaliśmy 2:2, będąc lepszym zespołem. Ten mecz rozgrywany był 15. października 1995 roku.

Początkowo Magath pracował jako menedżer w HSV, później prowadził KSC Uerdingen, potem SC Bremerhaven, następnie został asystentem trenera w HSV i po zwolneniu Benno Moehlmanna został pierwszym trenerem w Hamburgu.

Trzy podstawy sukcesu

Kolejnymi przystankami w pracy Magatha były: 1. FC Nuernberg, Werder Brema, Eintracht Frankfurt i VfB Stuttgart. Pierwsze sukcesy odnosił w Stuttgarcie, z którym pracował 3,5 roku. W lecie 2004 roku przybył do Bayernu, by zastąpić zwolnionego Hitzfelda.

Magath w pracy trenera ma trzy podstawy sukcesu - kondycja, porządek i dyscyplina. Były napastnik Eintrachtu, Jan-Aage Fjoerfort powiedział kiedyś: - Nie wiem czy Magath ocaliłby Titanica, ale na pewno wszyscy, którzy by przeżyli - byliby w bardzo dobrej formie.

Źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...