DieRoten.pl
Reklama

LewanREKORDski nie zatrzymuje się!

fot.
Reklama

Mimo licznych tytułów zdobytych z Bayernem oraz indywidualnych wyróżnień w 2020 roku, Robert Lewandowski nie zamierza się zatrzymywać ani na chwilę.

Napastnik Bayernu nie zamierza odpuszczać ani na chwilę. Wczorajszego późnego popołudnia 32-latek po raz kolejny odnalazł drogę do bramki swoich rywali – tym razem w meczu Bundesligi z ekipą SC Freiburg.

Robert Lewandowski na listę strzelców wpisał się już w siódmej minucie, po tym jak wykorzystał idealne dogranie Thomasa Muellera (spory udział przy bramce na 1:0 należy też przypisać Gnabry’emu, który zainicjował całą akcję bramkową).

Co więcej dla snajpera bawarskiego klubu było to już dokładnie 21. trafienie po zaledwie 16 kolejkach. Jest to zarazem nowy rekord w historii Bundesligi, albowiem żaden inny zawodnik nie strzelił do tej pory takiej liczby bramek w rundzie jesiennej!

Poprzedni rekord należał do legendarnego Gerda Muellera, który w sezonie 1968/69 zdobył 20 goli. Niewykluczone, że Robert poprawi jeszcze swój rekord – w końcu do zakończenia rundy pozostał jeszcze jeden mecz z Augsburgiem (w najbliższą środę).

Polowanie na rekord 40 bramek w sezonie

Warto przy okazji nadmienić, iż „Lewy” poluje również na inny wiekowy rekord legendarnego „Bombera”. W sezonie 1971/72 Gerd Mueller strzelił łącznie 40 bramek w Bundeslidze. Lewandowski traci do tego wyniku obecnie 19 goli, zaś do końca tej kampanii ligowej pozostało jeszcze 18 kolejek.

Robert co roku strzela po 50 bramek. Nie trzeba nic więcej dodawać. Zawsze myślałem, że rekord Gerda Muellera będzie wieczny. Jeśli ktoś ma go pobić, to tylko Lewy. Zdobywa bramki z regularnością i jakością – powiedział niedawno Rummenigge.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...