DieRoten.pl
Reklama

Lewandowski wrócił zmotywowany jak nigdy wcześniej

fot.
Reklama

Pierwotnie wczoraj monachijczycy rozpoczęli przygotowania do meczu ligowego z Borussią Dortmund, ale na boisku zabrakło jednak najlepszego strzelca FCB, czyli Roberta Lewandowskiego.

Powodem absencji naszego rodaka nie była jednak żadna kontuzja – Polak otrzymał od Juliana Nagelsmanna dodatkowy dzień wolnego, po tym jak w ubiegły poniedziałek uczestniczył w gali Złotej Piłki, gdzie został nagrodzony tytułem Napastnika Roku.

Jak informuje niemiecki dziennik „Bild”, napastnik bawarskiego klubu wrócił dziś do treningów i jak relacjonują dziennikarze – Robert Lewandowski był pierwszym zawodnikiem FCB, który zjawił się na murawie. Co więcej „Lewy” znajdował się w bardzo dobrym humorze i często się śmiał, żartując z kolegami z zespołu.

Pod koniec zajęć 33-latek odbył też kilkuminutową rozmowę z Julianem Nagelsmannem, który przypomnijmy towarzyszył snajperowi podczas uroczystości w Paryżu razem z Kahnem i Salihamidzicem.

Zmotywowany bardziej niż kiedykolwiek

Czy brak zwycięstwa w plebiscycie Złotej Piłki wpłynął negatywnie na Roberta? Dziennikarze „Bilda” podkreślają, że wręcz przeciwnie, albowiem po Lewandowskim nie dało się zauważyć ani trochę frustracji. Ponadto napastnik Bayernu sprawiał wrażenie jeszcze bardziej zmotywowanego niż dotychczas.

Po zakończeniu zajęć z kolegami, Polak został jeszcze na murawie i odbył dodatkowy 20-minutowy trening strzelecki. Towarzyszył mu również Sven Ulreich, który wedle relacjonujących reporterów – w większości uderzeń był bez szans. Na koniec „Lewy” odbył jeszcze sprinty z linią oporową.

Dla BVB, porażka Roberta w plebiscycie Złotej Piłki nie jest dobrym znakiem (…). Polak z pewnością będzie chciał w najbliższych meczach wyrzucić z siebie złotą frustrację – czytamy w „Bildzie”.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...