DieRoten.pl
Reklama

LewanREKORDski bije kolejne rekordy!

fot.
Reklama

Robert Lewandowski nie zatrzymuje się! Polak po raz kolejny udowodnił, że znajduje się w doskonałej wręcz formie strzeleckiej w trwającym sezonie 2019/20.

Bayern Monachium pokonał wczorajszego popołudnia beniaminka z Paderborn 3:2, zaś jedną z bramek zdobył niezawodny w tym sezonie Robert Lewandowski, który może pochwalić się najlepszym startem w karierze!

Polski snajper po rozegraniu sześciu kolejek ma już na swoim koncie 10 bramek, co jest rekordem w historii 57-letniej Bundesligi! Do tej pory żaden inny zawodnik nie dokonał jeszcze tej sztuki! Polak pobił Juppa Heynckesa, Gerda Muellera, Petera Meyera i Lothara Emmericha, którzy strzelili 9 goli w pierwszych 6 meczach.

Robert znajduje się w niesamowitej formie. Ma już 10 bramek na swoim koncie - to bardzo imponujący wynik − skomentował po meczu Joshua Kimmich.

To nie koniec rekordów, jakie pobił wczoraj nasz rodak! Lewandowski strzelając na 3:1 został pierwszym piłkarzem w historii Bayernu Monachium, który zdobył co najmniej jedną bramkę w pierwszych sześciu kolejkach ligowych z rzędu!

Jeśli kapitan polskiej reprezentacji utrzyma tempo i obecną formę, zaś w dwóch najbliższych kolejkach ligowych również wpisze się na listę strzelców, to wyrówna rekord Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który w sezonie 2015/16 odnajdywał drogę do siatki swoich rywali osiem razy z rzędu (na początku sezonu).

Licząc wszystkie gole Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze, napastnik bawarskiego klubu może pochwalić się 212 trafieniami w najwyższej klasie rozgrywkowej! W związku z tym już tylko jedna bramka dzieli Polaka od wyrównania wyczynu śp. Manfreda Burgsmuellera, który w klasyfikacji strzeleckiej wszech czasów Bundesligi zajmuje czwarte miejsce.

Najlepsi strzelcy w historii Bundesligi:

1. Gerd Mueller − 365 goli
2. Klaus Fischer − 268 goli
3. Jupp Heynckes − 220 goli
4. Manfred Burgsmueller − 213 goli
5. Robert Lewandowski − 212 goli

Źródło: Bundesliga.com / FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...