DieRoten.pl
Reklama

Konferencja: Jestem dobrej myśli, mam dobre przeczucie

fot.
Reklama

Już jutro Bayern Monachium w ramach pierwszego meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów zmierzy się na własnym podwórku z Realem Madryt. Początek spotkania dokładnie o 20:45.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Jupp Heynckes – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych zawodników czy spraw związanych z klubem.

Jupp z całą pewnością nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Manuela Neuera oraz Kingsley'a Comana. Niestety Arturo Vidal również nie będzie mógł zagrać, gdyż jak wiemy wypadł do końca sezonu z powodu urazu kolana.

Nadal nie wiadomo czy w jutrzejszym spotkaniu ujrzymy od początku Davida Alabę, który opuścił dzisiejszy trening z powodu problemów z udem. Heynckes zapowiedział, że ostateczna decyzja w jego sprawie i Tolisso zapadnie jutro. Mimo wszystko 72-latek podkreślił, że w zespole panuje bardzo dobra atmosfera, co jest kluczem do sukcesu.

O tym czy David Alaba i Corentin Tolisso zagrają, zadecydujemy jutro. W zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Tylko w taki sposób można odnieść sukces. Dlatego też jestem bardzo, ale to bardzo optymistycznie nastawiony na te dwa najbliższe spotkania – powiedział dziś Jupp.

Ze słów niemieckiego trenera możemy się również spodziewać, że w jutrzejszym pojedynku od samego początku ujrzymy Jerome'a Boatenga i Jamesa Rodrigueza, pod adresem których Niemiec nie szczędził pochwał.

− Kiedy przybyłem do klubu w październiku, to James był przygnębiony, fizycznie nie był w dobrym stanie. Rozmawiałem z nim, stał się bardziej pewny siebie. Rozwinął się wspaniale, to gracz, który posiada wizję – odniósł się do Jamesa.

− Razem święciliśmy wielki sukces. Kiedy w październiku obejmowałem stery, to Jerome nie był w dobrym stanie fizycznym, był podatny na urazy. Wtedy razem z Dr. Holgerem Broichem i całym sztabem medycznym pracowaliśmy nad poprawą jego kondycji. Teraz Jerome również jest jednym z liderów. Jest wzorem dla innych. Z takimi zawodnikami możesz wygrać LM – dodał na temat Boatenga.

Nie mogło także zabraknąć pytań odnośnie Realu Madryt czy Cristiano Ronaldo. Korzystając z okazji Heynckes pochwalił także Roberta Lewandowskiego, który jak sam zaznaczył trener FCB zdobył już w tym sezonie 39 bramek i ciężko jest go zatrzymać.

Jupp Heynckes podkreślił, że jest dobrej myśli, że jeśli chodzi o jutrzejszy pojedynek z Realem. Mimo wszystko szkoleniowiec „Dumy Bawarii” nie widzi faworytów w tym dwumeczu.

W rozgrywkach pozostały cztery topowe drużyny. Jutro czeka nas wielki spektakl. Dla mnie nie ma jutro faworytów. Mam jednak dobre przeczucie. Jeśli spojrzysz na obie ekipy, to dla fanów piłki będzie to wielkie widowisko. Pojedynek będzie całkowicie otwarty, nie ma dla mnie faworyta – wyjawił 72-letni Niemiec.

Ronaldo do tej pory może pochwalić się unikalną karierą. Jednakże zespół, który wygrywa Ligę Mistrzów jest bardzo jednorodny. My mamy Lewandowskiego, który zdobył w tym sezonie już 39 bramek. On też strzelił 39 bramek, więc równie dobrze możecie zapytać o kto zatrzyma Lewandowskiego – stwierdził Niemiec.

Bayern jest bardzo zadowolony z Lewandowskiego. To bardzo pozytywny zawodnik, który jest gotów do rywalizacji i dba o swoją formę – mówił dalej.

Nie mogło także zabraknąć pytań odnośnie trenera „Królewskich”, czyli Zinedine’a Zidane. Podobnie jak podczas ostatniej konferencji prasowej „Don Jupp” zaznaczył, że cały zespół walczy dla Arturo Vidala, który z powodu urazu kolana nie zagra już do końca tego sezonu.

Zawsze byłem wielkim fanem Zizou jako piłkarza. Lecz teraz jako piłkarz bardzo mi się podoba jego spokój przy linii. To pokazuje tylko, że nie wywołuje zamieszania publicznie czy przed kamerami. To wzorowy trener – kontynuował ojciec sukcesu z 2013 roku.

To szkoda, że Vidal doznał kontuzji. To światowej klasy zawodnik. Jednakże cały zespół walczy dla Arturo. Być może będzie się cieszył wznosząc trofeum – powiedział.

Pod koniec rozmowy z obecnymi na sali konferencyjnej dziennikarzami trener „Gwiazdy Południa” odniósł się do podobieństw z 2013 roku oraz swojego stylu trenowania i wpływu na zespół.

Znajdujemy się w podobnej formie jak w 2013 roku i pracujemy wyjątkowo ciężko jako zespół. Mimo wszystko na naszej drodze znajduje się bardzo mocna opozycja – dodał Heynckes.

Nie zmieniłem swojego przywódczego stylu i stylu trenowania. Jednakże na murawie grają zawodnicy. Dlatego też uważam, że moim największym atutem jest przywództwo  obok wiedzy – podsumował 72-latek.

Źródło: FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...