Problemy kadrowe przed wyjazdem do Heidenheim. Vincent Kompany potwierdził, że kolejnym zawodnikiem, który nie będzie mógł zagrać w niedzielę jest Joshua Kimmich. Sytuacja kadrowa to oczywiście nie jedyny temat poruszony na dzisiejszej konferencji.
Vincent Kompany spotkał się z dziennikarzami na ostatniej w tym roku konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem z 1. FC Heidenheim. Po remisie z Mainz, Bawarczycy chcą zakończyć rok zwycięstwem, choć sytuacja kadrowa nie jest idealna.
Sytuacja kadrowa
– Na pewno nie pojadą z nami Manuel Neuer, Konrad Laimer i Sacha Boey, który jest chory. Joshua Kimmich również nie da rady na ten mecz – przekazał Kompany.
– Miał już trochę problemów podczas zgrupowania reprezentacji. Mieliśmy tak wiele spotkań, że w pewnym momencie ten ból jest po prostu zbyt duży. Tu nie chodzi o obciążenie. Nie mógł trenować w tym tygodniu. W tym meczu go zabraknie — dodał Belg komentując sytuację Kimmicha.
Do dyspozycji Kompany’ego ma być jednak Michael Olise, który ostatnio musiał przejść drobny zabieg.
Ostatni mecz
Kompany odniósł się również do ostatniego remisu z Mainz.
— Mamy poczucie, że musimy pokazać reakcję. Straciliśmy gola po stałym fragmencie i po kontrze. Na to właśnie Heidenheim będzie też liczyć w niedzielę. Jeśli spojrzymy na to, co pokazaliśmy w ofensywie, mogliśmy strzelić trzy, cztery, pięć bramek. Tego nie można zapominać. Jeśli zagralibyśmy ten mecz dziesięć razy, prawdopodobnie wygralibyśmy dziewięć razy.
Niedzielne spotkanie
Co do samego Heidenheim, trener docenia pracę Franka Schmidta
— Nie chodzi o to, co mogą zrobić w tym roku, ale co osiągnęli przez wiele lat. To klub i trener, którzy zawsze mają wiarę. Oczywiście chcemy im tę nadzieję szybko odebrać i zagrać na naszym najlepszym poziomie.
— Mentalność jest zawsze taka, by wygrać mecz i nie patrzeć zbytnio na innych.
Podsumowanie roku i przerwa
Szkoleniowiec pokusił się o małe podsumowanie swojej pracy i roku 2025.
– Krok po kroku staliśmy się stabilni. W tym roku niewiele przegrywaliśmy i bardzo często wygrywaliśmy. W tych ważnych momentach, kiedy będziemy grać o trofea, chcemy zrobić kolejny krok – zapowiedział.
Dla Kompany’ego przerwa zimowa to coś, co docenia po latach spędzonych na Wyspach.
– Jedenaście lat jako piłkarz, dwa lata jako trener – w sumie przez 13 lat w Anglii nie miałem przerwy zimowej, nie robiłem sobie urlopu. Nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo można to później wykorzystać, także po to, by utrzymać ten poziom energii. (...) Dla zdrowia fizycznego i psychicznego mogę teraz poczuć, ile to jest warte – przyznał szczerze.
Komentarze