DieRoten.pl
Reklama

Kolejka pełna niespodzianek - podsumowanie 20. kolejki

fot. s
Reklama

W miniony weekend na niemieckich boiskach rozegrano mecze 20. kolejki 1. Bundesligi. Poniżej prezentujemy podsumowanie tej rundy rozgrywek, która przyniosła wiele niezwykłych rozstrzygnięć. W gwoli przypomnienia napiszę, iż Bayern pokonał na wyjeździe FSV Mainz 3:0. O tym meczu można przeczytać w newsie głównym.

Werder Brema - Hannover 96 (2:0)

W piątek wieczorem, w pierwszym spotkaniu tej kolejki spotkały się dwie drużyny z północy Niemiec: Werder Brema i Hannover 96. Przez większość meczu grę prowadzili gospodarze z Bremy. Oblężenie bramki bronionej przez Rona-Roberta Zielera nie przynosiło efektów, a zespół z Hannoveru odgryzał się groźnymi kontrami, które na ogół finalizował Mame Diouf. Gdy wydawało się, że w tym spotkaniu nie padnie żadna bramka Eljero Elia wpadł w pole karne i dograł do Nilsa Petersena. Wypożyczony z Bayernu napastnik huknął przy krótkim słupku i dał prowadzenie dla Werderu (85.). Chwilę później po dograniu od Özkana futbolówka znów trafiła do Petersena. Piłka mocno podkręcona odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki (88.).

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

Fortuna Düsseldorf - VfB Stuttgart (3:1)

Mecz między drużynami ze środkowodolnych rejonów tabeli miało dość nieoczekiwane rozstrzygnięcie. W 10. minucie rzut wolny mieli gospodarze. Po dość chaotycznym wykonaniu stałego fragmentu piłka przeszła ostatecznie nad blokiem defensywnym gości i dotarła do pomocnika Fortuny Robbi'ego Kruse. Australijczyk strzelił obok Svena Ulreicha i dał beniaminkowi niespodziewane prowadzenie. Tuż przed przerwą na zespół Bruno Labbadii spadł kolejny cios. Piłkarze ze Stuttgartu stracili piłkę w środku pola. Kapitalną prostopadłą piłkę do Kruse posłał Ken Ilsö, a 24-letni pomocnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców (37.). Po zmianie stron pojawiła się nadzieja na korzystny wynik. Skrzydłem popędził Ibrahima Traore, dośrodkował, a bramkę zdobył Christian Gentner (60.). Ostatecznie wynik spotkania ustalił strzałem z dystansu Oliver Fink (76.).

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

TSG Hoffenheim - SC Freiburg (2:1)

Hoffenheim walczące o utrzymanie zrobiło spory krok w tym kierunku pokonując jedną z rewelacji obecnych rozgrywek SC Freiburg. Po kilku pierwszych minutach popularnym Wieśniakom nie było jednak wesoło. Gomes obronił pierwszy strzał Maxa Kruse, jednak nie miał szans z dobitką napastnika gości (4.). Gospodarze szybko odgryźli się rywalowi. Po prostopadłym podaniu Roberto Firmino oddał strzał, który odbił się od słupka, a bramkę strzelił Kevin Volland (10.). Jeszcze przed przerwą gospodarze podwyższyli, ustalając wynik spotkania. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego Tobias Weis dograł na 5 metr, a Volland znów wpakował piłkę do siatki (27.).

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

VfL Wolfsburg - FC Augsburg (1:1)

Kolejny niespodziewany wynik padł w spotkaniu w Wolfbsurgu. Wilki pierwsze objęły prowadzenie po rzucie rożnym. Z narożnika boiska dośrodkowywał Diego, a do piłki najwyżej wyskoczył Naldo, który skierował ją do bramki (23.). O dziwo na odpowiedź przedostatniego w tabeli Augsburga nie trzeba było długo czekać. Podanie od Ja-Cheola-Koo wykorzystał Jan Moravek, który w sytuacji sam na sam pokonał Diego Benaglio (25.). W drugiej połowie na boisku pojawił się Ivica Olić. Ex-Bawarczyk nie pomógł jednak wygrać spotkania z outsiderem ligi.

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

Schalke 04 - Greuther Fürth (1:2)

O ile niektóre wyniki z poprzednich meczów w tej kolejce były niespodziankami, to ciężko jest określić wynik spotkania na Veltins-Arena. Zdecydowany faworyt spotkania ciągle atakował, jednak było to walenie w mur. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po zmianie stron rezultat na tablicy zmienił się. Kapitalnym strzałem zza pola karnego popisał się kupiony w tym okienku Michel Bastos (47.). Wydawało się, że gospodarze rozniosą od tego momentu zespół Koniczynek. Jednak stało się zupelnie odwrotnie. Do linii końcowej zbiegł kupiony ze Szwecji Nikola Djurdic, który zgrał piłkę wzdłuż linii, a gola zdobył Felix Klaus (52.). Wynik był szokujący, jednak to nie było ostatnie słowo outsidera tabeli. Pierwszy strzał Azemi'ego obronił Timo Hildebrand, jednak chwilę później dość szczęśliwie bramkę głową zdobył Djurdic (94.). Drużyna z Furth oszalała. Na boisko wbiegli wszyscy rezerwowi i sztab trenerski, ciesząc się z ważnego, dopiero drugiego triumfu w lidze.

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

HSV - Eintracht Frankfurt (0:2)

W ostatnim sobotnim spotkaniu rewelacyjny beniaminek zajmujący obecnie 4. miejsce pokonał na wyjeździe HSV. Podopieczni Armina Veha strzelili pierwszą bramkę dość szczęśliwie. Po przyjęciu piłki Stefan Aigner z półobrotu zagrał wzdłuż linii bramkowej, a piłkę do siatki lekko wbił Srdjan Lakic (22.). Chwilę później napastnik Eintrachtu z wykorzystaniem murawy podwyższył i jednocześnie ustalił wynik spotkania strzałem głową. Po zmianie stron nie padła już żadna bramka

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

1. FC Nürnberg - Borussia M'gladbach (2:1)

W pierwszym niedzielnym meczu doszło do kolejnej niespodzianki. Walcząca o utrzymanie drużyna z Bawarii szybko wyszła na prowadzenie. W 4. minucie w polu karnym powalony został Mike Frantz. Jedenastkę na bramkę zamienił Timothy Simons. Kilkanaście minut później wynik na 2:0 podwyższył Tomas Pekhart (30.). Norymberczycy wykorzystali stratę gości w środku pola, a kontratak strzałem po długim słupku sfinalizował właśnie Czech. Po zmianie stron kontaktowego gola strzelił Patrick Hermann. Młody Niemiec wykorzystał zgranie głową Luuka de Jonga i umieścił piłkę w siatce. Jak się później okazało, było to również trafienie honorowe.

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

Bayer Leverkusen - Borussia Dortmund (2:3)

W hicie kolejki mistrz Niemiec podejmował wicelidera Bundesligi. Borussia szybko wyszła na prowadzenie. Dokładne, prostopadłe podanie od Roberta Lewandowskiego wykorzystał Marco Reus, który precyzyjnym lobem pokonał Bernda Leno. Chwilę później bramkarz Aptekarzy sfaulował w polu karnym napastnika reprezentacji Polski i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Jakub Błaszczykowski. Była dopiero 9. minuta i wydawało się, że Dortmundczycy zmiotą aktualnego wicelidera Bundesligi. Piłkarze z Leverkusen wzięli się jednak do roboty i uporządkowali swoją grę w obronie. Po zmianie stron to oni wyraźnie dominowali. Po dograniu od Steffana Kiesslinga bramkę kontaktową strzelił Stefan Reinartz. Kilka minut później defensywny pomocnik Bayeru dołożył drugą bramkę po zgraniu głową od Sebastiana Boenischa. Leverkusen nie skupiło się jednak zbyt dobrze, bo po chwili bramkę na 3:2 po indywidualnej akcji Mario Gotze zdobył Lewandowski. Wynik mógł podwyższyć jeszcze Błaszczykowski, jednak jego strzał z rzutu karnego wybronił Leno.

ZOBACZ BRAMKI Z TEGO SPOTKANIA!!!

Źródło:
Zduns

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...