DieRoten.pl
Reklama

Klose odprężony przed meczem z Werderem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Już pierwszy oficjalny mecz Miroslava Klose dla Bayernu Monachium będzie szczególny. W sobotę Bawarczycy w ćwierćfinale Pucharu Ligi zagrają z Werderem Brema, byłym klubem "Miro". - To było jasne, że kiedyś będziemy musieli z nimi zagrać, właściwie to im wcześniej, tym lepiej - mówi sam zainteresowany. - Nie spodziewam się jakichś wyjątkowo twardych starć - dodaje.

Podobnie sytuację postrzega trener Ottmar Hitzfeld: - Piłkarze mają między sobą dobre stosunki. Sądzę, że mecz będzie rozgrywany w granicach dobrego rozsądku. To idealna pora na spotkanie Miro ze swoim byłym klubem. I dla nas i dla niego będzie to dobry test.

Klose przyznaje, że przed sobotą stara się całkowicie odprężyć, ale nie ukrywa też, że ten mecz będzie dla niego szczególny: - Muszę przyznać, że to nie będzie spotkanie jak każde inny. Nie można być całkowicie zaślepionym. Przez trzy lata bardzo się tam rozwinąłem i czułem się bardzo, bardzo dobrze. To był dla mnie prześliczny czas.

Napastnik Bayernu ciągle utrzymuje kontakt ze swoimi dawnymi kolegami z drużyny: - Pewnie te kontakty nigdy się nie urwą, jednak przez te 90 minut trzeba o nich zapomnieć. Chcemy wygrać tak wiele trofeów jak to tylko możliwe, więc Puchar Ligi także. Chcemy wygrać ten mecz, to oczywiste.

Hitzfeld uważa "Miro" za przykładnego profesjonalistę: - Miro wie jak obejść się z taką sytuacją i próbuje zawsze dać odpowiedź na boisku. Cztery tygodnie później oba zespoły spotkają się ponownie. Tym razem już w Bundeslidze - w 2. kolejce Werder będzie podejmował Bayern na Weserstadion w Bremie.

Źródło: fcbayern.de

 

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...