DieRoten.pl
Reklama

Klinsmann – bilans po pierwszych 10 dniach

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Kiedy jutro Lucio (30), Martin Demichelis (27) i Willy Sagnol (31) powrócą do Bayernu, Jürgen Klinsmann (43) uściska ich po przyjacielsku. Będzie pytał jak było na urlopie i przedstawi im nowy sztab trenerski. Swój powitalny rytułał zakończy mniej więcej tak: „Witamy z powrotem. Jestem  Jürgen.” 

Lucio, „Micho” i Willy zapewne zdziwią się.  Będą mówić do trenera „na ty”.  Dokładnie tak jak wszyscy inni współpracownicy. To nie przeszło by u Ottmara Hitzfelda czy Felixa Magatha. Tak samo jak figurki Buddy, meble ogrodowe, konsoleta i stoły do tenisa. Od dziesięciu dni Klinsi rządzi w Bayernie. Prawie wszystko jest nowe – także na zewnątrz.

Przyjemność piłki: Klinsi niemal każde ćwiczenie przeprowadza z piłką. Zwykłych treningów biegowych nie ma prawie wcale. Szczególnie zawodnicy z Południowej Ameryki są tym faktem szczególnie zmotywowani. Zé Roberto"Tylko w reprezentacji Brazylii trenowałem tak dużo z piłką. To sprawia mi ogromną przjemność".

Praca w obronie: Klinsi przykłada dużą wagę do prawidłowego przemieszczania się czwórki obrońców, nie toleruje żadnych dziur, nie lubi fauli. Dlatego pozycjonuje on na treningu libero za obrońcami, dając im wyraźne instrukcje. Jak na przykład: „Breno, tył czysty!”.

Szybka piłka: Klinsmann jest zwolennikiem bezpośrednich podań, z tego powodu pozwala na grę na maksymalnie dwa kontakty w ograniczonej przestrzeni. Chce uczynić grę szybszą – średnio 1,1 sekundy na jeden kontakt z piłką. Szczególnie techniczni gracze z drużyny uważają, iż prowadzi to ku lepszemu. Toni Kroos"To jest dla nas tylko pozytywne i męczy przeciwnika. To podnosi jeszcze jakość naszej drużyny. Nie powinniśmy jednak przy tym zapominać, że z przodu częstokroć to sytuacje jeden na jeden decydują o wyniku meczu."

Pochwały: Klinsi zwraca uwagę na błędy, nigdy jednak nie zrzędzi. Za to równie często chwali. Na przykład jak Christiana Lella po sprytnym obiegnięciu lewym skrzydłem - Super, Christian!. Aplauz jest codziennie.  Po fitnessie na początek, trening oklaskują asystenci Darcy Norman i Marcelo Martins.

Podsumowanie: Podczas gdy jego poprzednik zazwyczaj nadzorował trening, Klinsi żyje nim. Jest zawsze na wysokości piłki, przerywa trening poszczególnymi ćwiczeniami dużo częściej. I co uderzające – komunikacja znacznie się poprawiła – ponieważ Klinsmann rozmawia z zawodnikami w ich ojczystym języku. Wszystkie oznaki wskazują na wyśmienity mecz. Tak naprawdę tylko z przodu są problemy - napastnicy Luca Toni, Miroslav Klose i Lukas Podolski będący jeszcze na urlopie, zdobyli na Euro niewiele goli. Do tego czasu akcje ofensywne tłumione w zarodku, mogą pozostać nie przerobione. 

źródło: bild.de

Autor: Seth

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...