DieRoten.pl
Reklama

Kimmich: To było niewytłumaczalne

fot.
Reklama

Nie dalej jak wczoraj wieczorem, swoje drugie spotkanie w ramach pierwszej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej rozegrali piłkarze niemieckiej reprezentacji narodowej.

Rywalem naszych sąsiadów zza Odry była drużyna Anglii, która ostatecznie zremisowała z Niemcami 3:3. Bramki dla niemieckiej kadry zdobyli Guendogan oraz Havertz (2). Po ostatnim gwizdku na kilka pytań dziennikarzy odpowiedzieli piłkarze i trener Hansi Flick.

Hansi Flick:

− Pierwsza połowa była wyrównana, w drugiej zasłużyliśmy na prowadzenie. Po 2:0 popełniliśmy błędy indywidualne i stosunkowo szybko straciliśmy trzy bramki. To nie może się nam przytrafić. Pozytywne było to, że wróciliśmy. To był dla nas dobry sprawdzian. Zabieram ze sobą wiele pozytywnych rzeczy, ale też kilka negatywnych, które musimy zrobić lepiej.

Jamal Musiala:

− Po pierwszej bramce było trochę dziko. Musimy na przyszłość lepiej kończyć nasze mecze.

Joshua Kimmich:

− Mieliśmy wszystko pod kontrolą i zasłużyliśmy na prowadzenie 2:0. Potem staliśmy się zdecydowanie zbyt pasywni, nie przepychaliśmy się konsekwentnie, broniliśmy zdecydowanie za głęboko, nie mieliśmy odwagi grać przeciwko piłce. To było niewytłumaczalne. Ale pod względem mowy ciała i zaangażowania była to poprawa w stosunku do spotkania z Węgrami.

Kai Havertz:

− Kiedy prowadzisz tutaj 2:0, a potem przegrywasz 2:3, to musi Cię to martwić. Mamy sześć tygodni na poprawienie błędów.

Źródło: DFB
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...