Niemiecka kadra narodowa z całą pewnością nie może mówić o zbyt udanym początku turnieju mistrzostw Świata w Rosji. Jak dobrze wiemy Niemcy przegrali pierwszy mecz z Meksykiem 1:0.
W drugim spotkaniu niemiecka kadra narodowa wyglądała już o wiele lepiej − podopieczni Joachima Loewa dzięki bramce Toniego Kroosa w doliczonym czasie gry w samej końcówce pokonali Szwedów 2:1 i nadal liczą się w walce o awans.
Mimo zwycięstwa niemieckie media nie pozostawiły suchej nitki na zawodnikach kadry narodowej Niemiec atakując i krytykując ich zewsząd. Głos w tej sprawie zabrał Joshua Kimmich, który otwarcie przyznał, iż to co dzieje się w prasie jest zwyczajnie niewytłumaczalne.
− Reprezentujemy cały nasz kraj. 82 miliony są za nami. To co dzieje się w prasie jest niewytłumaczalne, wszystko jest podgrzewane krytyką. Jeśli chcemy osiągnąć nasz wielki cel, to musimy pracować razem! − powiedział defensor Bayernu.
W innej natomiast rozmowie na temat nadchodzącego starcia Niemców z Koreą Południową wypowiedział się Thomas Mueller, który podkreślił, iż piłkarze "Die Mannschaft" dadzą z siebie wszystko, aby zajść najdalej jak się da.
− Nadal liczymy się w stawce i możemy zakwalifikować się do fazy pucharowej, jeśli zagramy swoje i wygramy z Koreą. Z pewnością zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby poprowadzić nasz kraj daleko − oznajmił Thomas Mueller.
− Musimy po prostu pokonać Koreę i pokazać jak najlepszy i przekonywujący futbol − podsumował zawodnik bawarskiego zespołu.
Komentarze