Raczej mało kto spodziewał się tak ciekawego, a raczej emocjonującego finału sezonu ligowego 2022/23 w niemieckiej Bundeslidze.
Zobacz także:
- Mecz przyjaźni: Bayern gości Bochum
- Max Schmitt debiutuje w FCB II
- Konferencja: Zawsze jest myśl o rotacji
- Oficjalnie: Nagelsmann selekcjonerem Niemiec!
- Upamecano: Mamy trzech dobrych stoperów
Podczas gdy Borussia Dortmund była o krok od mistrzostwa, to w ostatniej kolejce ligowej podopieczni Edina Terzica zremisowali 2:2 z Mainz 05 i zaprzepaścili tym samym szansę na przerwanie wieloletniej dominacji „Bawarczyków”.
Z kolei piłkarze Bayernu mimo pewnych problemów ostatecznie ograli Kolonię 2:1 i w rezultacie sięgnęli po jedenasty tytuł mistrza kraju z rzędu. W rozmowie dla „Ruhr Nachrichten”, rozczarowania z faktu przegranej walki o paterę nie krył z kolei dyrektor sportowy BVB – Sebastian Kehl.
− Nie tylko ja, ale wszyscy, którzy pracują w Borussii Dortmund i wszyscy w zespole czują wielkie rozczarowanie. Tego, co teraz czujemy, nie da się opisać. To ogromna pustka – powiedział Kehl.
W tej samej rozmowie z dziennikarzem, dyrektor sportowy BVB odniósł się również do zakończonego w sobotę sezonu Bundesligi, który w porównaniu do kilkunastu ostatnich lat był niezwykle emocjonujący – zarówno pod względem walki o tytuł, jak i również utrzymanie.
− To jeden z najbardziej ekscytujących sezonów, jakich doświadczyliśmy w ostatnich dziesięcioleciach. Ale Bayern ponownie został mistrzem Niemiec. Chciałbym im pogratulować pomimo naszej porażki i rozczarowania – podsumował Sebastian Kehl.
