DieRoten.pl
Reklama

Kariera trenerska Don Juppa krok po kroku

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

1979 – data, którą wytrawni kibice Bayernu dobrze znają. Właśnie wtedy, do Bayernu, w charakterze managera, dołączył Uli Hoeneß, stając się żywą legendą oraz synonimem stabilności w strukturach i finansach klubu. Dnia 01 VII 2011 do Bayernu, po raz trzeci, dołączy Jupp Heynckes, dla którego również rok 1979 jest szczególnym. To właśnie wtedy rozpoczął on swoja karierę trenerską, która nastąpiła po imponującej karierze piłkarskiej. Wszak 220 goli w 369 spotkaniach Bundesligi, to wynik plasujący go wśród najlepszych.

 

Specjalnie dla Was, drodzy czytelnicy, przedstawiamy całą drogę, jaką „Don Jupp”, przeszedł dotychczas, jako trener.

 

1979 – 1987: Borussia Mönchengladbach
272 spotkania, 123 zwycięstwa, 67 remisów, 82 porażek, 1,60 punktu na mecz.
Podczas tych 8 lat pracy Heynckesowi nie dane było zdobyć jakiegokolwiek tytułu. Najbliżej tego był podczas sezonu 1983/1984, kiedy to zajęli trzecie miejsce w tabeli, mając na koncie tyle samo punktów co Mistrz ze Stuttgartu oraz Wicemistrz z Hamburga. Drugą sytuacją, w tym samym sezonie, nadarzyła się w Pucharze DFB, jednak w dramatycznych warunkach, po rzutach karny, Borussia uległa Bayernowi. Na koniec ich współpracy, w 1987 roku, o włos minął Finał Pucharu UEFA, przegrywając w półfinale z Dundee United. Po tym dość dobrym sezonie (dochodzi do tego 3 miejsce w tabeli) Jupp przeszedł do Mistrza Niemiec – Bayernu Monachium.

 

1987 – 1991: FC Bayern München
148 spotkań, 82 zwycięstwa, 40 remisów, 26 porażek, 1,93 punktu na mecz.
Wydawałoby się, że przejęcie aktualnego Mistrza Niemiec będzie dla Heynckesa oznaczało zdobycie tytułów jakby „z urzędu”. Niestety, już w pierwszym sezonie, po Mistrzostwo sięgnęła drużyna z Bremy, a Bawarczycy musieli się pogodzić z zajęciem drugiego miejsca w tabeli (FC Köln był wtedy trzeci, mając tyle samo punktów na koncie co FCBM). W Pucharze Mistrzów Krajowych, Bayern uległ w ¼ finału Realowi Madryt, a w 1/8 finału Pucharu DFB drużynie HSV. Po tym sezonie doszło do przełomu kadrowego. Matthäus wraz z Brehme przeszli do Interu, a w ich miejsca przyszli m. in. Reuter, Grahammer oraz Thon. Ten ruch został nagrodzony dwoma Mistrzostwami z rzędu i Wicemistrzostwem, za drużyna z Kaiserslautern. Sezon 1991/1992 okazał się być wręcz fatalnym, co oznaczać musiało jedno – rozstanie. Po 12 spotkaniach w sezonie, Bawarczycy byli na odległym, 12 miejscu w tabeli. Przegrana na własnym stadionie przeciwko Stuttgarter Kickers  1:4 (a czwarta z rzędu), spowodowała zwolnienie trenera.

 

1992 – 1994: Athletic Bilbao
76 spotkań, 33 zwycięstwa, 17 remisów, 26 porażek, 1,53 punktu na mecz.
Heynckes był zszokowany, swoim pierwszym zwolnieniem w karierze, co spowodowało jego odwrócenie się od rodzimej ligi. Latem 1992 roku przejął klub z krainy Basków, która miała się bronić przed spadkiem, a w jej szeregach miały grać liczne talenty z regionu. Juppowi udało się więc coś wspaniałego, bo w drugim sezonie drużyna zakwalifikowała się do Pucharu UEFA. Będąc trzecim w historii niemieckim trenerem trenującym hiszpańska drużyną (wcześniej Udo Lattek oraz Hennes Weisweiler prowadzili FC Barceloną). Jego bilans okazał się niezły, a jego nazwisko stało się ogólnie szanowane zagranica.

 

1995 – 2 kwiecień 1995: Eintracht Frankfurt
24 spotkania, 7 zwycięstw, 7 remisów, 10 porażek, 1.08 punktu na mecz.
Heynckesa ciągnęło jednak do ojczyzny, gdzie przejąć Eintracht Frankfurt, 5 drużynę w tabeli, która pod jego wodza miała włączyć się do walki o Mistrzostwo. Mając w swoich szeregach takich piłkarzy jak Köpke (bramka), Yeboah, Okocha oraz Gaudino(ofensywa), wydawać mogłoby się, że plan ten jest możliwy do realizacji. Wszystko legło jednak w gruzach, gdyż trójka ofensywnych piłkarz, wymienionych wcześniej, postanowiła się zbuntować, gdyż trener kazał im odbyć dodatkowy trening biegowy w lesie. „Don Jupp” zapanował nad swoimi piłkarzami, jednak dobra atmosfera w klubie już nie wróciła. Rozstanie nastąpiło 2 kwietnia 1995 roku, po porażce 0:3 z FC Schalke 04. Bilans mimo wszystko nie był taki zły, bo drużyna z Frankfurtu awansowała aż do ¼ finału Pucharu UEFA, gdzie przegrała jednak z Juventusem.

 

1995 – 1997: CD Teneriffa
84 spotkania, 35 wygrane, 23remisy, 26 porażek, 1,52 punktu na mecz.
Ucieczka po raz kolejny skierowała go do Hiszpanii, gdzie wraz z asystentami Lienenem oraz Coordesem, mając w sumie ograniczone środki osiągnął całkiem przyzwoite wyniki. W pierwszym sezonie zakwalifikował się do Pucharu UEFA, w którym rok później przegrał z triumfatorem – Schalke 04 w półfinale rozgrywek. Kolejny sezon ligowy skończył na 9 miejscu.

 

1997/1998: Real Madryt
38 spotkań, 17 zwycięstw, 12 remisów, 8 porażek, 1,66 punktu na mecz.
Tak dobra praca nie pozostała bez echa. Po „Don Juppa” zgłosił się wówczas najlepszy klub świata – Real Madryt. Niestety, już na starcie, jego klub przegrał w Pucharze krajowym z drugoligowcem, a na koniec sezonu skończył na rozczarowującym, 4 miejscu. To wszystko przyćmił jednak triumf w Lidze Mistrzów. Mając w składzie takie gwiazdy jak Raul, Roberto Carlos, Karembeu, Hierro, Seedorf, Morientes, Mijatovic oraz w bramce Bodo Illgner, pokonał on w finale 1:0 Juventus Turyn, osiągając swój największy sukces w karierze trenerskiej. Nie uchroniło go to jednak przed zwolnieniem.

 

1999 – 20 sierpnia 2000: Benfica Lizbona
38 spotkań, 23 zwycięstwa, 7 remisów, 8 porażek, 2,00 punktu na mecz.
Heynckes pozwolił sobie na roczną przerwę, po której swoją drogę skierował do Portugalii. Tam jego bilans nie wypadł imponująco – 3 miejsce w lidze, odpadnięcie w PUEFA oraz wysoka porażka 0:7. Warty uwagi jest fakt, że w tym czasie wypromował od Roberta Enke.

 

2001 – 2003: Athletic Bilbao
76 spotkań, 29 zwycięstw, 21 remisów, 26 porażek, 1,42 punktu na mecz.
Był to powrót, bez fajerwerków. Klub nie osiągnął w tabeli miejsca gwarantującego kwalifikację do Europejskich Pucharów, a „Don Jupp” odszedł do Niemiec.

 

2003 – 15 sierpnia 2004: FC Schalke 04
38 spotkań, 14 zwycięstw, 11 remisów, 13 porażek, 1,39 punktu na mecz.
Pierwszy sezon Schalke zakończyło na raczej słabym, 7 miejscu. Jednak w sezonie kolejnym, po 4 pierwszych kolejkach klub miał na koncie już 3 porażki, co spowodowało szybkie rozstanie z Heynckesem.

 

2006 – 31 stycznia 2007: Borussia Mönchengladbach
19 spotkań, 4 wygrane, 4 remisy, 11 porażek, 0,84 punktu na mecz.
Powrót do „starej miłości” okazał się nietrafiony. Mimo imponującego startu, 4 zwycięstwach z rzędu, Borussia zimą znalazła się w strefie spadkowej. Kierownictwo klubu, bez względu na sentyment, zwolniła swojego trenera.

 

28 kwietnia 2009 – 30 czerwca 2009: Bayern München
5 spotkań, 4 wygrane, 1 remis, 0 porażek, 2,6 punktu na mecz
„Don Jupp” powrócił do klubu swojego przyjaciela – Uliego Hoeneßa, w którym przejął pałeczkę do Klinsmannie. Jego zadaniem był awans do Ligi Mistrzów, który mu się z resztą udał. Sam Beckenbauer powiedział wówczas, że wystarczyło by jedno jego słowo, a nie van Gaal, a on byłby trenerem Bayernu. „Don Jupp” niespodziewanie wybrał jednak Bayer Leverkusen, z którym kończy współprace wraz obecnym sezonem.

 

25 marca 2011 roku Jupp Heynceks podpisał dwuletni kontrakt, z klubem, który już trzeci raz będzie współpracował. Pozostaje mieć nadzieję, że wyniki osiągnięte w tym Czesie przez druzyna będą co najmniej tak dobre, jak za czasów jego drugiego angazu.

 

Źródło: kicker.de

Źródło:
kornkage

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...