DieRoten.pl
Reklama

James powrócił już do Monachium

fot.
Reklama

Obecna sytuacja kadrowa bawarskiego klubu z całą pewnością nie napawa zbyt dużym optymizmem przed nadchodzącymi spotkaniami (przynajmniej do przerwy zimowej).

Niko Kovac na dzień dzisiejszy musi sobie radzić dokładnie bez czwórki, a nawet piątki kontuzjowanych zawodników. Mowa o takich piłkarzach jak Corentin Tolisso (powrót w okolicach marca), James Rodriguez (powrót po Nowym Roku), Kingsley Coman oraz Thiago (spodziewany powrót w tym tygodniu).

Piątym graczem, który boryka się obecnie z urazem jest Serge Gnabry, który przypomnijmy opuścił sobotni mecz z Fortuną Duesseldorf z powodu problemów z przywodzicielami. Niewykluczone jednak, że jeszcze dziś Niemiec wznowi treningi i znajdzie się w kadrze na Benfikę.

Skupmy się jednak tym razem na zupełnie kimś innym – Jamesie. Jak dobrze wiemy Kolumbijczyk nabawił się poważnej kontuzji kolana (naderwanie więzadła zewnętrznego w kolanie) w pierwszym tygodniu w ramach przerwy reprezentacyjnej.

Z informacji ujawnionych wczoraj wieczorem przez niemiecki dziennik „Bild” dowiadujemy się, że pomocnik bawarskiego klubu powrócił już do Monachium – Rodriguez spędził 10 dni w Madrycie, w swojej rezydencji, aby mógł odpocząć i oczyścić głowę (wszystko zostało ustalone z Kovacem).

Zgodnie z planem James rozpocznie teraz swój program rehabilitacyjny i będzie w miarę możliwości pracował nad swoim powrotem. Warto podkreślić, że Kolumbijczyk nie chodzi już o kulach, ale niestety jego powrót do treningów z zespołem nie nastąpi wcześniej niż w styczniu.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...