DieRoten.pl
Reklama

Ja i Toni to najlepszy napad w Europie

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Pierwszy mecz w koszulce Bayernu i już pierwszy gol - Miroslav Klose udanie rozpoczął swoją przygodę z bawarskim klubem. Po sparingu z FC Sao Paulo tryskał optymizmem i pewnością siebie. Pochwalił zarówno Lucę Toniego jak i Lukasa Podolskiego. Z Włochem, pozyskanym tego lata z AC Fiorentiny, chce stworzyć "napad marzeń".

Miro przyznaje jednak, że Poldi, który obecnie leczy kontuzję kolana, ma mniejsze szanse na grę niż on i Toni: - Trener oznajmił nam już, że czasem będzie wystawiał trzech napastników, wtedy Lukas będzie grał. Ma też szanse na grę, kiedy ja lub Toni będziemy kontuzjowani albo jeden z nas nie będzie w dobrej formie. Poldi to bardzo dobry zawodnik i na pewno będzie w stanie się jakoś przebić.

Urodzony w Opolu 29-letni napastnik chciałby właśnie z Włochem Tonim stworzyć napad na miarę legendarnych duetów Uli Hoeness/Gerd Mueller czy Karl-Heinz Rummenigge/Dieter Hoeness. - Nie tylko zarząd będzie wywierał na nas presję. Sami będziemy ją podnosić. Mueller i Hoeness wiele osiągnęli, chcemy tego samego, chcemy wielu trofeów.

Trener Ottmar Hitzfeld i Hoeness już teraz wychwalają Klose. - Miro ma u mnie 99 na 100 punktów. Po tym golu powinien poczuć się pewniej. Hoeness: - Zauważam, że Miro powraca wiara w siebie.

Faktycznie, zapytany przez dziennik "Bild", czy wraz z Tonim stworzy najlepszy napad Europy, odparł: - W Europie nie widzę żadnego lepszego napadu! Być może tylko w FC Barcelonie. Toni świetnie gra głową, jest bardzo bramkostrzelny, potrafi też wypracowywać sobie sytuacje. Wiele od niego oczekuję i nie tylko ja.

Skąd w Klose taka moc? - Mam duże ułatwienie, ponieważ Bayern i Werder dosyć szybko osiągnęły porozumienie. Mogę teraz grać mając spokój psychiczny.

Źródło: bild.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...