DieRoten.pl
Reklama

"Il Bomber" kontra "Super-Mario"

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Luca Toni próbował naprawdę wszystkiego. Niezmordowanie biegał za każdą piłką, ciągle próbował zagrywać w pole karne, ale wszystko to poszło na marne. Obrona Bielefeld zbudowała specjalnie na niego mur nie do przebycia, tak, by żadna piłka nie mogła się przez niego przedostać. Strzały na bramkę Rowena Fernandeza były główkowane prosto w ręce bramkarza lub zostały odgwizdane przez sędziego z powodu spalonego. Bramki na wynik 2:0 strzelili inni piłkarze, a "Il Bombero" wyszedł z pustymi rękoma.

"Luca chciał dzisiaj strzelić co najmniej jedną bramkę, ale nie udało mu się to" powiedział po ostatnim gwizdku sędziego Uli Hoeneß. Ottmar Hitzfeld jest zdania, że jego najlepszy strzelec "nie miał niestety szczęścia". Dwa kolejne mecze z rzędu w Bundeslidze Toni nic nie strzelił, co nie jest może niepokojące patrząc na bilans, jednak może martwić. Przewaga Włocha na liście najlepszych strzelców topnieje.

Gomez atakuje

Bombowiec Bayernu ze swoimi 21 bramkami jest nadal na czele tabeli, jednak po piętach depcze mu już Mario Gomez z VfB Stuttgart. Po dwóch celnych trafieniach niemiecki napastnik w ostatniej kolejce zwiększył ilość bramek na swoim koncie do 18 i tym samym zmniejszył dzielący go dystans do Toniego z sześciu do trzech bramek. W dwóch ostatnich meczach przed końcem sezonu pojedynek między piłkarzami może się zaostrzyć. Toni wraz z FCB zmierzy się przeciw Duisburgowi i Hercie, Gomez zaś z VfB zagra z Wolfsburgiem i Bielefeld. Na wsparcie ze strony swoich kolegów z drużyny Toni może na pewno liczyć. "Nie byłoby źle, gdybyśmy mieli w swoich szeregach króla strzelców" mówi Mark van Bommel.

"Trzeba pozostać rozluźnionym"

W meczu przeciw Bielefeld Bawarczycy chcieli najlepiej kierować każdą piłkę w kierunku Toniego. "Dzisiaj drużyna zagrała dla Toniego, Ribéry chciał każdą piłkę do niego kierować" mówił Hitzfeld. "Piłkarze chcieli ciągle do niego zagrywać, tak, by Toni mógł strzelić chociaż jedną bramkę, jednak to nie powiodło się" powiedział Hoeneß. Być może było to spowodowane tym, że drużyna za bardzo troszczyła się o swojego napastnika, przypuszczał po meczu Van Bommel. "Nie można tego ustalić, trzeba pozostać rozluźnionym", mówi Holender, "było to widać: za każdym razem podawano się do niego piłkę, nie powiodło się to". W ogóle Toni nie musi już nic strzelać. Najpierw 3 bramki musi trafić "Super-Mario".

Schweinsteiger zdrowy na Duisburg

Zwycięstwo 2:0 przeciw Armini Bielefeld Bastian Schweinsteiger przeżył na trybunach Allianz Arena. Jednak podczas wyjazdowego meczu w sobotę przeciw Duisburgowi pomocnik może już wrócić na murawę. 23-latek wyzdrowiał już po operacji mięśnia i w czwartek trenował po raz pierwszy po trzech dniach przerwy z drużyną. Schweini jest w dobrej formie przeciw Duisburgowi.

Kahn w aktuellen Sportstudio

Już niedługi czas został Oliverowi Kahnowi do zakończenia swojej kariery. Przed swoim ostatnim meczem przeciw Hercie Berlin (17 maja) kapitan Bayernu wystąpi jeszcze raz w programie „aktuellen Sportstudio" na kanale ZDF. W sobotę 10 maja Kahn będzie gościem moderatora Wolf-Dieter Poschmanna. Emisja rozpocznie się o 22.00.

źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...