DieRoten.pl
Reklama

Hargreaves: "Nasz los jest wciąż w naszych rękach"

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Franz Beckenbauer nazwał Puchar Uefa, jako trofeum przegranych, ale nazwa tego konkursu  pojawia się od jakiegoś czasu w niemal każdym pytaniu na Säbener Strasse. Jednakże, trenerzy i zawodnicy nie zamierzają na razie o tym wspominać. „Spędzasz swój czas, pisząc o Ferrari i nagle musisz mówić o Fiacie Punto.”, skwitował Mark van Bommel.

Ottmar Hitzfeld  ma inne stanowisko w tej sprawie. „Na razie nie zawracam sobie tym głowy.”, powtarza wielokrotnie. Van Bommel twierdzi, że „nie może sobie wyobrazić Bayernu w Pucharze UEFA”. Ze „100% pewnością” pomocnik orzekł, iż jego drużyna w następnym sezonie wystartuje w Lidze Mistrzów.

Faworyci jak zawsze

Zwycięstwo wywiezione ze Stuttgartu w 30 ligowym meczu sprawi, że Bayern odzyska 3 miejsce w tabeli po raz pierwszy od 18 kolejki Bundesligi. „Nasz los jest wciąż w naszych rękach”, twierdzi Hargreaves. „Musimy myśleć pozytywnie”, dodaje po chwili.

Niemniej jednak, drużyna z Monachium nie ma zamiaru lekceważyć rywala. „Stuttgart to znakomita drużyna, co udowodnili w pierwszym meczu.”, powiedział van Bommel, wracając myślami do jesiennej wygranej 2:1 na Allianz Arena. „Mamy do nich respekt”, dodał Hargreaves. „Ale Bayern zawsze jest faworytem, bez względu na to, czy gra u siebie czy na wyjeździe”.

Dwa punkty do celu

Ten czynnik był niezmienny. Reprezentant Anglii kłócił się, mimo stosunkowo słabego sezonu w wykonaniu jego klubu. „Pozwalaliśmy rywalom strzelać zbyt dużo goli i przegrywaliśmy na wyjazdach. To nie to, czego oczekuje się od Mistrzów." przyznał 26 letni zawodnik. "Ale Stuttgart miał bardzo dobry sezon, a cały czas mają tylko dwa punkty przewagi nad nami."

Trzecie miejsce Bayernu to minimum, ale walka o mistrzostwo jeszcze się nie skończyła. "Bremen i Schalke nie mają takiej przewagi jak wcześniej." zauważył Hargreaves.
"Byłoby lepiej gdybyśmy zakończyli sezon na drugim miejscu" skomentował Hitzfeld.

Czas na działanie

Zanim rozstrzygnięte zostaną losy drużyn, van Bommel zabrał jeszcze głos w piątkowej dyskusji: „Moglibyśmy się kłócić, która z drużyn: Bayern czy Stuttgart jest lepsza na dzień dzisiejszy.”, tłumaczy Holender. „Ale jedziemy tam, po to by wygrać. Oni również chcą odnieść zwycięstwo i to jest właśnie decydujące starcie.”

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...