DieRoten.pl
Reklama

Hannover zbyt mocny - druga porażka z rzędu

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Co się dzieje? To chyba jedyne pytanie jakie przychodzi kibicom Bayernu Monachium. Mistrz Niemiec jest kompletnie bez formy i dzisiaj zanotował drugą z rzędu porażkę w Bundeslidze. Podopieczni Jurgena Klinamsnna polegli na AWD Arena z miejscowym Hannoverem 96 0:1. Tym samym Bawarczycy spadli na 9. miejsce w tabeli i do lidera HSV tracą już 5 punktów.
Pierwsze zwycięstwo H96 od 1988 roku nad FCB na własnym stadionie dało trafienie z rzutu wolnego Szabolcsa Husztiego w 23. minucie.

Po zwycięstwie nad 1.FC Nuernberg 2:0 w Pucharze Niemiec Jurgen Klinsmann dokonał czterech zmian w składzie. Christian Lell, Breno, Jose Sosa i Mark van Bommel przesunęli się do pierwszego składu, zastępując Massimo Oddo, Lucio, Bastiana Schweinsteigera oraz Ze Roberto. Dwaj Brazylijczycy, którzy do tej pory mieli pewne miejsce w zestawieniu, nie znaleźli się nawet na ławce rezerwowych.

Pomimo wielu zmian to Bawarczycy zaczęli z większym animuszem i od początku wzięli sprawy we własne ręce. Jednak oprócz strzału Martina Demichelisa z 7. minuty, akcji podbramkowych w wykonaniu Bawarczyków było jak na lekarstwo.

Klinsmann już w 14. minucie musiał dokonać zmiany. Lell doznał urazu uda i za Niemca na murawę został delegowany Oddo. Dziewięć minut później niemrawo grający Hannover przypuścił pierwszy atak, który dał im rzut wolny w okolicach pola karnego FCB. Stały fragment gry świetnie wykonał Huszti i pokonał nie za dobrze ustawionego w bramce Michaela Rensinga.


Po stracie bramki Bawarczycy wyraźnie się pogubili, zaś rywal dostał wiatr w plecy i ruszył do śmielszych ataków. Swoje okazje zmarnowali jednak Vinicius (26.) oraz Mikael Forssell (30.,34.). Bayern próbował odpowiedzieć, ale daleko od celu przeszył uderzenia Demichelisa (39.) i Oddo (45.).

Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Franck Ribery, który zastąpił Tima Borowskiego. Podopieczni Klinsmanna chcieli jak najszybciej odrobić straty, ale strzały Breno (49.) i Toniego (54.) okazały się niecelne. Bawarczycy mieli kłopoty z trafieniem w ogóle w bramkę, zaś Hannover cofnął się do obrony i czekał na kontrę.


Klinsmann widząc, że nic się nie dzieje, wzmocnił siłę ataku zdejmując Andreasa Ottla, a wpuszczając Lukasa Podolskiego. Mimo to najbliżej trafienia do siatki byli gospodarze, ale piłka po strzale Forssella uderzyła w poprzeczkę (75.). Kilka centymetrów zabrakło z kolei Riberyemu w 83. minucie, kiedy to uderzał z odległości 20 metrów, jednak futbolówka o włos minęła bramkę Roberta Enke. Tym samym Bawarczycy przegrali próbę generalną przed spotkaniem w Lidze Mistrzów z Olympique Lyon...

Hannover 96 - FC Bayern 1:0 (1:0)

Hannover 96:
Enke - Cherundolo, Fahrenhorst, Vinicius, Rausch - Balitsch, Ch. Schulz - Stajner (90. Krebs), Schlaudraff, Huszti (90. Lala) - Forssell (76. Hanke)

FC Bayern: Rensing - Lell (14. Oddo), Breno, Demichelis, Lahm - Sosa, Ottl (64. Podolski), Van Bommel, Borowski (46. Ribéry) - Klose, Toni

Rezerwowi: Butt, Van Buyten, Kroos, Schweinsteiger

Sędzia: Knut Kircher (Rottenburg)

Widzów:
49.000

Bramki: 1:0 Huszti (23.)

Żółta kartka: - / Demichelis
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...