Dziejsze spotkanie może należeć do tych najbardziej imponujących. Bayern Monachium pokonał VfB Stuttgart aż 5:3. Kolejnego hattricka zdobył Mario Gomez pokonując Urlicha trzykrotnie. Szanse do zdobycia gola gospodarze mieli w dziesiątej minucie. Dobry strzał Trascha zza pola karnego z trudem wybronił Butt.
W 30. minucie Muller odzyskał piłkę na połowie rywala i zagrał w tempo do Mario Gomeza. Były napastnik VfB Stuttgart pewnie pokonał Ulricha.
Kiedy w 36. minucie Gomez wpadł w pole karne, wszystkim wydawało się, że obrońcy VFB szybko ażegnają niebezpieczeństwo, ponieważ Mario upadł. Mimo to zdołał jednak wstać, zagrać w stronę nadbiegającego Mullera, który podwyższył wynik spotkania na 2-0.
W 43. minucie Ribery podwyższył na 3:0. Obrońcy statystowali przy rajdzie Francuza, który poradził sobie z nimi, niczym z tyczkami. Bramkarz gospodarzy był bez szans, aby obronić strzał Francka.
Po przerwie Pogrebnyak dostał piłkę na wolne pole od Cacau. Rosjanin wypatrzył lepiej ustawionego Harnika, a ten trafił do siatki. Jednak już trzy minuty później Stuttgart ponownie przegrywał różnicą trzech bramek. Ulrich popełnił katastrofalny błąd. Wypuścił piłkę z rąk po centrze Ribery'ego, a do siatki wbił ją Gomez.
W 54. bramkę po błędach graczy z VFB ponownie zdobył Gomez. Trzy minuty później z najbliższej odległości głową w poprzeczkę trafił Pogrebnyak, a dobitkę Boki obronił Butt.
Stuttgart zdołał zmniejszyć rozmiary porażki. Najpierw Harnik w sytuacji sam na sam pokonał Butta, a następnie Gentner z około 30 metrów kompletnie zaskoczył doświadczonego golkipera rywali. Trudno jednak powiedzieć, czy był to strza, czy dośrodkowanie.
Składy :
VfB Stuttgart: Ulreich- Bicakcic, Tasci, Delpierre, Molinaro- Gebhart, Kuzmanovic, Trasch, Boka- Cacau, Pogrebynak
FC Bayern: Butt- Lahm, Tymoshchuk, Breno, Contento- van Bommel, Ottl, Altintop, Ribery, Muller- Gomez
Poniżej skrót z meczu :
Komentarze