DieRoten.pl
Reklama

Gomez: Zawszę próbuję być najlepszy

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Przed Mario Gomezem coraz bardziej pracowite dni, niedługo startuje bundesliga on sam musi myśleć również o Mistrzostwach Świata w RPA.

 

Niemiecki zawodnik nie może wprost doczekać się kiedy wybiegnie na boisko razem z Arjenem Robbenem i Franckiem Riberym."To są piłkarze absolutnie klasy światowej, gra z nimi to niezwykła przyjemność, czekasz tylko na chwilę gdy znów wybiegniesz razem z nimi na boisko". Ponadto Mario uważa, że dwóch tak wybitnych skrzydłowych w drużynie jest idealną sytuacją dla niego i pomaga mu w rozgrywaniu lepszych spotkań."Franck to zdumiewający piłkarz, szybki niesamowicie dobry technicznie, Arjen natomiast zawsze ciągnie grę do przodu potrafi perfekcyjnie dograć piłkę i ma duży przegląd pola a jako napastnik oczywiście korzystam z tego" Jednak z powodu kolejnego urazu Francka, Gomez musi jeszcze trochę poczekać. "Teraz najważniejsze jest aby każdy był zdrowy i zdolny do gry na pełnych obrotach".

 

Gomez, Ribery, Robben, Ivica Olic oraz Miroslav Klose to niesamowita siła ofensywna, jednak jak twierdzi wiele osób brakuje w drużynie równowagi, gdyż defensywa nie jest tak błyszcząca. Mario odrzuca te zarzuty "nie istnieje u nas coś takiego jak brak równowagi, wszyscy po prostu muszą więcej pracować w defensywie" Na tą chwilę Gomez jest najlepszym strzelcem w drużynie Louisa van Gaala, wie jednak że musi dać z siebie więcej i nie skupia się poza niczym innym jak gra dla Bayernu. "Obecnie nie posiadam żadnych celów poza skupieniem się na grze w Bayernie. Zawsze próbuję być najlepszy i dać z siebie wszystko, ciężko pracując zawsze zostaniesz nagrodzony na końcu"

 

Mario Gomez ma umowę ważną do 2013 roku jak sam mówi gra dla jednego z największych klubów świata to dla niego wielki zaszczyt. "Jeśli tylko będę w stanie grać tak często jak tego oczekuję i w tym czasie realnie pomagać drużynie w zdobywaniu kolejnych tytułów to wyobrażam sobię grę dla Bayernu przez długie lata"

 

Źródło:bundesliga.de

 

Źródło:
Misiek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...