DieRoten.pl
Reklama

"Golic' wraca do formy z Bayernem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Rzadko się zdarza, by po skończonym meczu Louis van Gaal chwalił wyłącznie jednego piłkarza. Trener Bayernu nie lubi wyróżniać swoich graczy. Dla niego na pochwałę zasługiwać może jedynie cała drużyna. „Nigdy nie jestem zachwycony jednym zawodnikiem, jeśli już jestem zachwycony, to całą drużyną” powiedział po meczu w Turynie selekcjoner Bawarczyków. „Piłka nożna jest sportem drużynowym”.

Wypadałoby jednak coś powiedzieć na temat piłkarzy. Na przykład o naszym duecie napastników Ivica Olic i Mario Gomez’ie. Od czasu gdy obydwaj piłkarze są razem w wyjściowym składzie, to Bayern wygrał pięć meczy. Olic strzelił przy tym pięć bramek, a Gomez cztery. Poza tym obaj mają na swoim koncie po dwie asysty. Wydaje się, że ‘Golic’ wraca do formy.

„Piłka daje znowu dużo radości. Wygrywamy mecze i możemy powalczyć o tytuł”
mówił po meczu z Bochum Gomez. W meczu tym napastnik reprezentacji Niemiec zdobył siódmego gola w sezonie. I po raz czwarty zdobył gola na 1:0, tak ważnego na wyjeździe.

Również Olic zaliczał ostatnio ważne trafienia. Bramka na 1:0 przeciw Haifie, na 2:1 w Turynie, ważna bramka na 2:0 tuż po przerwie w Hanoverze i Bochum. „Cała drużyna pracuje teraz bardzo dobrze, dlatego tak łatwo gra się w ataku” powiedział skromnie Chorwat.

Fenomen Olicia

Olic jest nie tylko królem strzelców i przygotowania w Bayernie. Były piłkarz Hamburgu z powodu kontuzji łydki musiał pauzować cały tydzień jednak jego duch walki pomógł całej drużynie. „Takiego gracza potrzebuje każdy zespół, cieszymy się że gra u nas” powiedział kapitan Mark van Bommel.

„Trzeba ciężko pracować, by dojść do celu”- to motto Olicia. I widać, że 30-latek bierze je sobie do serca, świadczy o tym każda minuta jego gry na boisku. „Ivi to bardzo pozytywny wariat, gdy gra to zawsze daje z siebie wszystko. Czasem patrzę na niego i myślę że wyzionie ducha” mówi żartobliwie Gomez, „a on dalej biegnie sprintem 40 metrów. To prawdziwy fenomen” dodaje.

Źródło:
fcbayern.de

Źródło:
Natalia

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...