DieRoten.pl
Reklama

Fiete Arp wygryzie Zirkzee?

fot.
Reklama

Dokładnie 1 lipca 2019 roku nowym piłkarzem rekordowego mistrza Niemiec został Fiete Arp, który przeszedł do Bayernu z ekipy Hamburgera SV za sumę 3 milionów euro.

Początkowo z młodym Niemcem wiązano niemałe nadzieje, ale liczne problemy zdrowotne (dwie kontuzje dłoni z rzędu) oraz brak praktyki meczowej sprawiły, że został on nawet odsunięty od pierwszego zespołu i przesunięty do drugiej drużyny.

Niewykluczone jednak, że w kolejnych miesiącach Fiete Arp ciężką pracą i wolą walki zapracuje sobie na zaufanie Hansiego Flicka. Niemiecki dziennik „Bild” donosi, że od momentu wybuchu pandemii i rozpoczęcia treningów przy Saebener Strasse, 20-latek jest pełen energii i pracuje na wysokich obrotach.

Z drugiej strony jego główny rywal o rolę napastnika numer dwa w Bayernie, czyli Joshua Zirkzee wygląda w ostatnich tygodniach na zdemotywowanego i przygaszonego. Dla przykładu podczas ostatniej sesji treningowej i turnieju strzeleckiego, Fiete strzelił 8 bramek, podczas gdy Holender 0.

Dziennikarze podkreślają, że skreślony przez wielu Arp, w żadnym wypadku nie zamierza się poddawać tak łatwo. Co prawda obecnie to Zirkzee jest alternatywą dla Roberta Lewandowskiego, ale młody Niemiec zrobi co w swojej mocy, aby zapracować na swoją szansę.

Mając na uwadze ostatnie działania bawarskiego klubu na rynku, to można zakładać, że mistrzowie Niemiec rzeczywiście będą chcieli zastąpić w przyszłości Polaka produktem ze swojej szkółki piłkarskiej. Latem zespoły FCB zasilą Lenn Jastremski (transfer potwierdzony) oraz Armindo Sieb (przeszedł już testy medyczne). Ponadto monachijczycy są zainteresowani 22-letnim Lauberbachem z Kiel.

Co prawda na wyciąganie jakichkolwiek wniosków jest jeszcze zbyt wcześnie i Zirkzee w żadnym wypadku nie należy skreślać, ale można się spodziewać, że w najbliższych tygodniach i miesiącach rywalizacja między utalentowanymi snajperami będzie coraz większa.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...