DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Fernando Carro na temat wyboru Wirtza

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Przez długi czas Bayern walczył o pozyskanie Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen. Ostatecznie reprezentant Niemiec postanowił kontynuować karierę w Liverpoolu.

„Die Roten” usilnie starali się do samego końca przekonać dwudziestodwulatka, by przeniósł się do stolicy Bawarii. Niestety musieli przełknąć gorzką pigułkę, ponieważ wybór Wirtza padł na aktualnego mistrza Anglii. Sam piłkarz przyznał, że chciał wyjść ze swojej strefy komfortu i spróbować swych sił w Premier League.      

Fernando Carro, prezes zespołu z Leverkusen, na pytanie o to, czy cieszy się, że Florian Wirtz nie dołączył do Bayernu, odpowiedział wprost:

REKLAMA

Szczerze mówiąc, tak. Mam inne zdanie niż Hans-Joachim Watzke. Nie rozumiem, dlaczego jako szef Borussii Dortmund byłby zadowolony, gdyby Wirtz trafił do Monachium. Bayern byłby wtedy jeszcze silniejszy. Chcę ekscytującej Bundesligi. Cieszę się, jeśli więcej klubów – oprócz nas – będzie utrudniać życie Bayernowi, ponieważ wierzę, że Bundesliga na tym skorzysta. Kiedy Florian i jego rodzice powiedzieli nam, że wybrali Liverpool, nie było nam smutno, biorąc pod uwagę okoliczności. Nie jest tajemnicą, że woleliśmy transfer za granicę.

Na temat tego, czy monachijczycy zwrócili się do Bayeru z konkretnym zapytaniem o Wirtza, Carro odpowiedział w następujący sposób:   

Tak, na wiosnę. Skontaktował się ze mną Jan-Christian Dreesen. Powiedział, że on i Karl-Heinz Rummenigge chcieliby porozmawiać z nami na temat Floriana Wirtza. Odpowiedziałem: „Nie jesteśmy zainteresowani sprzedażą naszego najlepszego zawodnika do Monachium”. Potem nie było już żadnych konkretnych rozmów. Bayern był najwyraźniej przekonany, że Florian ich wybierze. Powiedziałem im: „Mamy inne informacje”.    




REKLAMA

 

Źródło: Welt am Sonntag
Matilegolas

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...