DieRoten.pl
Reklama

FCB vs. VfL, Toni vs. Grafite

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Kto jest najlepszym napastnikiem spośród innych klubów Bundesligi? Luca Toni nie zastanawiał się długo i odpowiedział: "Ibisevic, Gomez i Helmes". Jedno nazwisko nie przyszło do głowy włoskiemu snajperowi: Grafite. Aktualnie to właśnie piłkarz VfL Wolfsburg prowadzi w tabeli strzelców, którego po chwili król strzelców ligi niemieckiej poprzedniego sezonu opisał słowami: "Strzelił już dużo bramek. To jest dobry piłkarz". W Wolfsburgu obie drużyny spotkają się w celu dopisania na swoim koncie kolejnych punktów. Podobny cel mają także Toni oraz Grafite, którzy chcą polepszyć swój dorobek bramkowy. Do tej pory obaj napastnicy rozegrali po 16 spotkań w Bundeslidze. Brazylijczyk zdołał zdobyć 18 goli (w tym 6 z rzutów karnych), zaś Włoch 9 (wszystkie z gry).

"Świetnie się ustawia, pracuje dla dobra zespołu i regularnie strzela. To jest niesamowicie ważne dla naszej gry"
powiedział trener VfL Felix Magath. Sam zawodnik określa się jako "niezwykłym Brazylijczykiem, który gra trochę po niemiecku". Aktualnie notuje "najlepszy sezon w karierze".

W przypadku Toniego tej regularności trochę brakuje, choć włoskiego snajpera mogą tłumaczyć problemy zdrowotne, które nękają go w tym sezonie często. W końcu wydaje się, że napastnik FC Bayern ma problemy ze ścięgnem Achillesa za sobą i po ponad 5-tygodniowej przerwie powróci w sobotę na boisko.

"Nie mogę powiedzieć, że jest zdolny do gry na najwyższym poziomie" powiedział Luca. Taki stan rzeczy nie dziwi, bowiem Toni dopiero w poniedziałek powrócił do treningów z resztą drużyny. Brakujące procenty w przygotowaniu Włoch pragnie nadrobić motywacją, której mu nie brakuje: "Czuję się dobrze i mam nieprawdopodobną ochotę, żeby grać w piłkę. Chciałbym znowu poczuć tą adrenalinę. Tego mi brakowało".

Wartość snajpera FCB znają jego koledzy z zespołu. Michael Rensing, który wyraźnie ucieszył się z powrotu Włocha do gry, powiedział: "To niesamowity napastnik i zawsze skuteczny przed bramką". Golkiperowi Bawarczyków wtórował trener Juergen Klinsmann: "To zawodnik, który robi różnicę".

"Lepiej dla nas byłoby, gdyby leczył uraz ścięgna Achillesa jeszcze tydzień" powiedział Magath, który docenia klasę reprezentanta Włoch, "to absolutnie czołowy snajper świata, którego nie wolno spuścić z oczu nawet na sekundę".

www.fcbayern.de
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...