Jednym z najgorętszych tematów w niemieckich i zagranicznych mediach piłkarskich jest możliwy transfer Harry’ego Kane’a do Bayernu Monachium.
Choć transfer Anglika nie będzie łatwy z racji na upór prezesa Spurs, czyli Daniela Levy’ego, to monachijczycy nie zamierzają w ogóle się poddawać – celem Tuchela i spółka jest ściągnięcie na Allianz Arenę tego lata Harry’ego Kane’a.
Nieoficjalnie mówi się, że 100 milionów euro powinno ostatecznie przekonać Tottenham do zmiany stanowiska i sprzedaży napastnika, zwłaszcza że ten miał już jasno zakomunikować włodarzom, że pragnie jeszcze tego lata odejść, zaś jego wymarzonym kierunkiem jest Monachium. Gdyby ruch ten doszedł do skutku, to jak podkreślił w rozmowie dla „Sky” były napastnik Bayernu, a obecnie jego ambasador – Giovane Elber – transfer ten byłbym czymś niesamowitym na skalę światową.
− Gdyby Kane przeszedł do Bayernu, byłoby to po prostu niesamowite. Każdy kibic w Niemczech byłby szczęśliwy, mogąc podziwiać taką supergwiazdę w Bundeslidze, nie tylko fani Bayernu. To byłoby jak wtedy, gdy Pep Guardiola został tutaj trenerem w Monachium. To było na każdym kanale sportowym na świecie. Wszyscy o tym mówili. Ten transfer miałby światowy zasięg – powiedział Elber.
− Jako były napastnik uważam, że jest rewelacyjny. Wnosi ze sobą wszystko, co niezbędne, nie ma słabych punktów. Jest dokładnie tym elementem układanki, którego brakowało Bayernowi w poprzednim sezonie – dodał.
− Do szesnastego metra Bayern radził sobie dobrze, a potem niewiele już wychodziło. Z FC Bayern znów zaatakowałby w Europie i walczyłby o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Na sto procent – mówił dalej.
Brazylijczyk rozumie jednak, że Daniel Levy nie chce sprzedawać Kane’a, który od lat jest gwarantem bramek w zespole Tottenhamu. Elber ma jednak nadzieję, że koniec końców uda się ściągnąć Anglika do bawarskiego klubu.
− Jest dla mnie jasne, że szef Tottenhamu nie chce go tak łatwo puścić. Kto chciałby stracić takiego zawodnika? Tak samo byłoby w drugą stronę. Ale podobno ma wielkie pragnienie gry w Monachium i miejmy nadzieję, że wszyscy dojdą do porozumienia. To byłoby coś wspaniałego! – podsumował Giovane Elber.
Komentarze