DieRoten.pl
Reklama

Coman: Koniec kariery w FCB? Wszystko możliwe

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Reklama

Za niespełna miesiąc minie równe osiem lat, odkąd do klubu ze stolicy Bawarii z Juventusu przeniósł się 27-letni dziś Kingsley Coman.

Francuski skrzydłowy w trakcie swojej dotychczasowej przygody z Bayernem miał okazję rozegrać już łącznie 267 spotkań, w których to strzelił 58 bramek oraz zanotował 63 asysty. Ponadto wraz z kolegami Kingsley sięgnął po 19 tytułów.

Nie ulega jednak wątpliwości, że najważniejszy z nich zdobył w sierpniu 2020 roku, kiedy to swoim trafieniem zapewnił monachijczykom upragnione trofeum Ligi Mistrzów w finale z Paris Saint-Germain. Dziś Coman jest postrzegany przez kibiców jako jeden z kluczowych graczy, bez którego mało kto wyobraża sobie wyjściową XI – głównie dzięki umiejętnościom 27-latka w pojedynkach.

Choć Francuzowi wciąż daleko do legendy Francka Ribery’ego, to skrzydłowy potrafi wyobrazić sobie pójście w ślady legendarnego pomocnika w FCB oraz zakończenie swojej kariery w Monachium, co też stwierdził na łamach bawarskiego „Abendzeitung Muenchen”.

− To byłoby po prostu marzenie, aby spędzić tutaj tyle lat, co Ribery. Ale droga do tego jest jeszcze długa. Koniec kariery w Bayernie? Wszystko jest możliwe! – powiedział Coman.

W tej samej rozmowie, skrzydłowy bawarskiego klubu odniósł się również do minionego sezonu, który rzutem na taśmę zakończył się dla monachijczyków zdobyciem tytułu mistrza Niemiec.

− Koniec ubiegłego sezonu był dla nas bardzo dobry, ulga ogromna, emocje przytłaczające, bo było tak blisko i ekscytująco. Ale w przyszłym sezonie musimy ogólnie spisać się lepiej, chcemy grać bardziej konsekwentnie – podsumował Kingsley Coman.

Źródło: AZ
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...